Wiem, z pierwszej propozycji skorzystałam, drugą niestety byłam zmuszona zrezygnować. [Zmusiła mnie do tego koncepcja i znaczenie, żeby nie było
]
Jak dla mnie te przecinki są niepotrzebne. A jeśli chodzi o sam wiersz to jest w porządku. Czytało mi się lekko i przyjemnie. Ogólnie rzecz biorąc, mi się podoba.
Wiersz ok.
Tylko go sobie na głos przeczytałam iii...
Rytm, rytm... jak by ktoś go chciał recytować to by miał ciężki orzech do zgryzienia jak go przełamać.
Nie pytaj,
co u mnie -
i tak nie zrozumiesz.
Tra - tatata
tra ta ta
tra ta ta tratata
Nie pytaj,
co czuję -
i tak znowu skłamię
tra tatata
tra tata
ta tra trata tatata
I tak by to mniej więcej wyglądało - jak serie z kałasznikowa.
Ale to raczej nie jest wiersz do recytacji, więc ok - może przy kolejnym zwrócisz na to uwagę.
(18-04-2011, 18:33)Samuel napisał(a): [ -> ]Jak dla mnie te przecinki są niepotrzebne. A jeśli chodzi o sam wiersz to jest w porządku. Czytało mi się lekko i przyjemnie. Ogólnie rzecz biorąc, mi się podoba.
Chciałam zastosować część interpunkcji [-], co za tym idzie, lepiej wygląda z całością, niż bez ;]
(18-04-2011, 18:48)Absinthe napisał(a): [ -> ]tra tatata
tra tata
ta tra trata tatata
Ale serio nie trza jak do cepa przemawiać
Duśka, nie wrzucaj prób pisarskich. To psuje wizerunek
Zgadzam się z Sil. Średni wiesz. Mnie nie porwał.
Pozdrawiam.