Via Appia - Forum

Pełna wersja: *** (w drodze )(wersja 2, skrócona, nieco zmieniona?)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
jadę za długo i mogę
szybę rozbić wyskoczyć
za szybą nic
(a ja pragnęłam)

pasy bezpieczeństwa
rozdarta głowa
większą połową
po drugiej stronie

a teraz nie wiem w którą
wyskakuję
(w-u)padam pod
nie (o)puszczaj

kim jesteś
kierowco pierdolonego autobusu
do Birkenau
to w ciele - nie moje

Dużo niedomówień. Pointa... bardzo zaskakująca. Właściwie po jej przeczytaniu chyba zaczynam rozumieć. Tylko to przekleństwo. Osobiście wydaje mi się zbędne (autobus niczemu nie zawinił). Może lepiej zbesztać kierowcę? I to w mniej ordynarny sposób Wink Czepiam się tego bo nie lubię przekleństw w poezji, więc wcale nie musisz na to zwracać uwagi, zobaczę co napiszą inni Smile
Nawet więcej niż trochę zmieniona. Znacznie bardziej dynamiczna, niż tama wersja.
Lepiej się czyta.

Podoba mi się ta wersja, ukradnę ją sobie.
Ale bez tej większej połowy Smile

EDIT: I znów źle zapisany tytuł. Ech. Wink
aa już dodaję nawias
Bardzo przygnębiający, bardzo dobry wiersz. Ta wersja zdecydowanie lepsza od poprzedniej.

Coś mi się zdaję, że będą z Ciebie ludzie Insomnia.

Pozdrawiam.