Via Appia - Forum

Pełna wersja: Ulewa
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Na Choszczówce pada deszcz,
Z jasnych myśli tęczę rodzi,
Więc mnie gnij, ale i pieszcz.
Niech się serce rozpogodzi.

A na chmurze zaś się magia
Czarna w całun przepoczwarza,
Z iskry tworzy się nostalgia,
Co z okruchów głaz odtwarza.

Kropla kroplę goniąc, cienie
Odkupuje z dni niesnasek
Tchnąc w nas nowe pokrzepienie
I zrzucając czar nam z masek.

A w kałużach się rozlewa
Błoga z uniesienia nić,
Stąd więc w duszy głos rozbrzmiewa,
Że się chce znów bardzo żyć.

Szczęścia jakże jestem blisko,
Więc niech deszcz światu pokaże,
Jak się wtapia w nie nazwisko
I rozmywa duszy twarze.

Ja chcę moknąć w pełnej krasie,
W cieniu Niebios tym skowycie,
Bo w tej samej znowu klasie
Nie zostawi przecież życie?!
Cytat:Więc mnie nie gnij i nie pieszcz.
Tego wersu albo nie rozumiem, albo jest źle napisany.

Ogółem mam wrażenie, że rymy są robione trochę na siłę. Spróbuj napisać to prosto, żeby nie zgubić sensu. Bo przesłanie (takie, jakie ja odczytuję) jest w porządku, i sadzę, że można wiele z tego tekstu wyciągnąć.

Zrzucanie lic z masek?
Finisz z natury wieńczy, nie trzeba tego pisać.
Ale wyczuwam w tym, pomimo tej formy, która bardzo mi się nie podoba, jakiś fajny nastrój.
Pozdrawiam.
Witam.
Dziękuję za cenne uwagi. Lekko zmodyfikowałem wiersz i myslę, że jest lepiej. Co teraz o tym sądzisz?
Pozdrawiam życzac miłej niedzieli.

(16-04-2011, 23:06)księżniczka napisał(a): [ -> ]
Cytat:Więc mnie nie gnij i nie pieszcz.
Tego wersu albo nie rozumiem, albo jest źle napisany.

Ogółem mam wrażenie, że rymy są robione trochę na siłę. Spróbuj napisać to prosto, żeby nie zgubić sensu. Bo przesłanie (takie, jakie ja odczytuję) jest w porządku, i sadzę, że można wiele z tego tekstu wyciągnąć.

Zrzucanie lic z masek?
Finisz z natury wieńczy, nie trzeba tego pisać.
Ale wyczuwam w tym, pomimo tej formy, która bardzo mi się nie podoba, jakiś fajny nastrój.
Pozdrawiam.

Hm... wiersz dobry, nawet bardzo, ale tak jak to księżniczka napisała niektóre rymy są trochę na siłę. A w tym fragmencie ''Błoga z uniesienia nić'' i rytm się trochę urywa. Najbardziej podobają mi się ostatnie zwrotki, nadają znaczenie temu wierszowi.