Via Appia - Forum

Pełna wersja: Muzyka gór
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Cienie, w których odbiją się złote
smyczki , ciągnięte po szarej ścianie,
zburzą mój spokój, ale tego chcę.
Niech ciszy runą kamienne bramy.
Niech niebo rozbłyśnie czerwienią w tle.
Niech zagrają w głowie wiolonczele
taniec szaleńców, ucieczkę od snu.
Jak w wysokim gotyckim kościele,
rozbrzmiewać będzie niebotyczny chór .
Wtedy zobaczę jak pochyla się las.
Wejdę z krzykiem chciwego zdobywcy,
do góry zboczem ,krzywizną do gwiazd.
Tam na szczycie, w mroźnym powietrzu,
sięgając wzrokiem aż po widnokrąg,
zobaczę zachód słońca , zniknie czas.
Piękna nastrojowa poezja jakby w wykonaniu starych mistrzów.
wspaniałe (!) obrazy, dźwięki i emocje namalowane słowem Smile a na końcu "zwykły" zachód słońca i "zniknie czas"... ujęcie chwili, odczucie chwili !! podoba mi się Smile i nastrój.

(16-04-2011, 09:03)JKZ007 napisał(a): [ -> ]Cienie, w których odbiją się złote
smyczki , ciągnięte po szarej ścianie,
zburzą mój spokój, ale tego chcę.
Niech ciszy runą kamienne bramy.
Niech niebo rozbłyśnie czerwienią w tle.
Niech zagrają w głowie wiolonczele
taniec szaleńców, ucieczkę od snu.
Jak w wysokim gotyckim kościele,
rozbrzmiewać będzie niebotyczny chór .
Wtedy zobaczę jak pochyla się las.
Wejdę z krzykiem chciwego zdobywcy,
do góry zboczem ,krzywizną do gwiazd.
Tam na szczycie, w mroźnym powietrzu,
sięgając wzrokiem aż po widnokrąg,
zobaczę zachód słońca , zniknie czas.

Ciekawy obraz, i rzeczywiście odczuwa się nastrój.
Cytat:Niech ciszy runą kamienne bramy.
Niech niebo rozbłyśnie czerwienią w tle.
Niech zagrają w głowie wiolonczele
taniec szaleńców, ucieczkę od snu.
myślę, że można coś zrobić z tym powtórzeniem "niech", np tak:

"Niech runą ciszy kamienne bramy
niebo rozbłyśnie czerwienią (po co "w tle"? dla mnie to jest oczywiste)
zagrają w głowie wiolonczele"

Nie trzeba dokładnie tak, ale coś w tym stylu.
Cytat:niebotyczny chór
niebotyczny to bardzo wysoki. Na pewno to miało być to? Smile

Trochę irytuje twoja mania stawiania spacji przez znakami interpunkcyjnymi. Zwróć na to uwagę, proszę.

Konto usunięte

Mimo że jestem w kwestii poezji, jak sam chyba zauważyłeś, zwolenniczką minimalizmu, coś we mnie drgnęło. Może to właśnie ten nastrój.

Nieźle, nieźle.
Jest tu taki jakby impresjonizm. Postaw jeszcze bardziej na formę i zajmij się tym niech. Podoba mi się ten nastrój Wink
Mhh, zapomniałem się na chwilę, bardzo, bardzo nastrojowe. Powtarzam opinie poprzedników ale to słowo samo ciśnie się na usta (tudzież klawiaturę) po przeczytaniu tego kawałka. Jest w nim ta urzekająca i zwalniająca na chwilę bieg czasu magia. Lubię.
a moim zdaniem "niech" pełni ważną rolę w tym wierszu i wydaje mi się, że Autor uczynił to celowo. dodaje to jakby mocy i zdecydowania tworzeniu, podkreśla władzę podmiotu.."niech" występuje po słowach "ale tego chcę" i to też jest istotne- podmiot godzi się na pewną przemianę, pojawiają się emocje, ekscytacja... jakby wystąpiło jeszcze kilka razy to rzeczywiście byłoby przesadne, ale myślę że tak jest całkiem dobrze.
Tak. Dobrze namalowany słowem obraz, wrażeniówka. Ale czyżby tylko o zachód słońca w górach chodziSmile? Czy sam zachód jest wart wiersza, czy wiersz - zachodu? O ile się nie mylę - wschodzisz.
Pozdrawiam - pokrewna duszoSmile
Bardzo dobry utwór. Nie jestem wielkim fanem klasycyzmu w literaturze, ale ciężko nie wynieść pozytywnych wrażeń.

Pozdrawiam.
Oczywiście, że nie o zachód i góry, a o przełamywanie barier.Można jednak czytać i tak i tak. Dzięki za komentarze.Smile