Via Appia - Forum

Pełna wersja: Igiełka
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Leżałaś błyszcząca,
gdzieś kiedyś,
a ja wpatrywałem się bez końca,
w tańczące na tobie promyki słońca.

Wziąłem cię w dłonie,
byłaś tak urzekająco rozżarzona,
zajęłaś ogniem skronie,
które miały na zawsze pozostać twoje.

Skaleczyłem się – pękłaś w pół,
szpilka popłynęła z krwią,
do serca, gdzie utknęła.
I co mam zrobić z drugą połówką?
Dobry wiersz, nie jest tak chaotyczny, to jest na plus.
Nie podoba mi się jednak nieregularny układ rymów.
Cytat:a ja wpatrywałem się bez końca,
w tańczące na tobie promyki słońca.
Cytat:zajęłaś ogniem skronie,
które miały na zawsze pozostać twoje.
Te fragmenty mi się nie podobają, reszta jest ok. Zaryzykuję i powiem, że jest lepszy niż poprzednie, może nie idealny, ale z pewnością lepszy.
Idziesz do przodu, brawo.
Nienajgorszy wiersz, ale pracuj nad rymami i nad rytmem, Wojbik. To dużo daje utworom klasycznym.

Pozdrawiam.
Ostatni wers mi nie pasuje, tak samo druga zwrotka. Ogólny zamysł ok, ale ćwicz dalej swój warsztat.

Pozdrawiam

P.s. Te rymy... Albo wywal zupełnie, albo popraw tak, żeby rymowała się całość, bo teraz są jakieś wymuszone.