12-04-2011, 14:33
od listopada oszukiwana
pustą bombonierką powtórzeń
szamotanina oskarżeń ucięła
pogawędkę ze śmiercią
psychoterapeuta pokazał pąki
związał wargami światłość w tęczówkach
przysłuchał się ukrytej nienawiści
mówił szeptem bezgłośnego ramienia
nie dotykał banałem łatwych powiedzeń
wyrzucił bełkot wiecznych wpojeń
szczegóły utożsamił z odgarnianiem włosów
prawdę widział w odbiciu drobnych marzeń
mała pacjentka
stanęła wolna
przed sensem
z jego brody
ubrał w godność
uzdrowił myśli
uciął za nią
pogawędkę z życiem
(staare)
pustą bombonierką powtórzeń
szamotanina oskarżeń ucięła
pogawędkę ze śmiercią
psychoterapeuta pokazał pąki
związał wargami światłość w tęczówkach
przysłuchał się ukrytej nienawiści
mówił szeptem bezgłośnego ramienia
nie dotykał banałem łatwych powiedzeń
wyrzucił bełkot wiecznych wpojeń
szczegóły utożsamił z odgarnianiem włosów
prawdę widział w odbiciu drobnych marzeń
mała pacjentka
stanęła wolna
przed sensem
z jego brody
ubrał w godność
uzdrowił myśli
uciął za nią
pogawędkę z życiem
(staare)