W pustym pokoju gdzie szemranie tworzy głazy
by w nieoczekiwanej chwili ukamienować ciało
poleje się krew jak kalafonia przez klucz wiolinowy
ujrzę jak wlewa się w ucho pozornie cichnie
zakola rąk wydrą czas brzeg ucieknie spod stóp
Architekt wiatr przesiany przez sito nieskończoności
zdejmie warstwę ciepła spojrzę w jedno oko słońcu
drugie wybił szary ptak co znalazł okruchy chleba
już świtało kiedy czmychał w popłochu cień wątpliwości
jakby dostrzeżone na wybujałej szybie kreślenie palca
10 kwietnia 2011
Moje ulubione fragmenty:
Cytat:poleje się krew jak kalafonia przez klucz wiolinowy
Cytat:Architekt wiatr przesiany przez sito nieskończoności
Bardzo ładne metafory. Bez wątpienia, upiększają one całą kompozycję wiersza.
A co więcej... ? Słowami zawartymi w tym tekście, malujesz w wyobraźni czytelnika pusty pokój... Bardzo czytelnie przekazujesz emocje i za to BRAVO!
Świetny dobór słów, gimnastyka dla języka, w dodatku niepozbawiona warstwy merytorycznej. Brawo!
Witam,
Ja tez jestem za
Ładnie się pobawiłeś słowami Mike
Architekt wiatr- brawo!
Bardzo dziękuję wszystkim za czytanie mego kawałka
Kreślenie palca ?- chyba palcem. To tyle moich uwag , bo reszta jest płynnie frapująca.
Piękny wiersz za pierwszym razem dobry w niektórych momentach na zaplątanie języka, trzeba się też dokładnie wczytać bo słowa same lecą i lecą... brawo, udany wiersz!
Dziękuję bardzo za poświęcony czas
Super! Wzruszyłem się, coś niezwykle pięknego, inspirującego i wybitnie wręcz stworzone. Brawo
Dzięki za lekturę i pozdrawiam
Czysta poezja. Tym razem "mniej" męski wiersz, chociaż ... Mam na myśli skojarzenia.Trochę trudne do czytania na głos.
Twoja dziewczyna ma z Tobą fajnie, jeśli szepcesz jej do ucha takie kawałki.
Tak, tym razem bardziej subtelnie, co nie znaczy, że gorzej. Kolejna twarz tego faceta. Jego poezji. Urzeka...
Tak, Dolores, tym razem subtelnie.
Pozdrawiam i dziękuję