Noc już przemija
a dzień się budzi
a ja znów nie śpię
przez tych samych ludzi
znów się zaciągam
trującym gazem
i myślę kiedy odejdę
wyzwolę się na zawsze
i w końcu noc
już przeminie ale
dzień się nie obudzi
i już nie będę
obok tych samych ludzi
Króciutki i to jest plus, ale i tak nieco przegadany. Pogrubione do wywalenia:
Noc już przemija
a dzień się budzi
a ja znów nie śpię
przez tych samych ludzi
znów się zaciągam
trującym gazem
i myślę kiedy odejdę
wyzwolę się na zawsze
i w końcu noc
już przeminie ale
dzień się nie obudzi
i już nie będę
obok tych samych ludzi
Spróbuj pokombinować z innym podziałem na wersy. Jeśli chodzi o formę, całkiem fajnie jak na początek, poczekam na kolejne teksty. Witam na forum, przedstaw się w odpowiednim dziale, koniecznie przeczytaj regulamin działu i stosuj się. Pozdrawiam.
Dobrze popracuję jeszcze nad formą i coś wrzucę nowego.
Jak piosenka harcerska z lat kiedy było się jeszcze dzieckiem. Do niczego. Ani ludowe ani poważne, takie ni przypiął ni wypiął, bo nie wiem o co tu chodzi.