Via Appia - Forum

Podnieś głowę smutasie
i zawiśnij w niebytu czasie
zaciśnij zęby byle nie przyciąć języka
choć grunt spod nóg umyka
walcz zaciekle do upadku
i tak jakbyś miał owsiki w zadku
skacz, krzycz, szalej,
aby iść i walczyć dalej
uwierz w siebie
i zamiast leżeć na tej glebie
powstań twardy i z dumą
rusz ku swych wrogów tłumom
a oni upadną jak ścięte drzewa,
których już nikomu nie potrzeba.

to mówiłem ja, czesław pisze

czemu jeszcze braw nie słyszę?

Przesłanie zacne, budujące, na duchu podtrzymujące.
Język i humor prima sort.
Rytmik jest, bo może być to całkiem niezły hip hop.
No i końcóweczka original

Mike, i tak zawsze będziesz dla mnie wzorem, a Twoje pozytywne słowa są w rzeczy samej jak balsam dla mojej nieśmiałej acz artystycznej duszy.

czesław pisze :

To nie jest poezja. Nie mówię, że tekst jest zły, bo nie znam się na tekstach piosenek. Dobrze byłoby usłyszeć go z muzyką, ale póki co to pomyliłeś działy.

Pozdrawiam.

Zgadzam się z Sundace, dobierz chwyty i możesz śmiało podbijać obozowe ogniska, ale nie czytelników poezji.

Czesławie, Czesiu, Czesiulku, cukiereczku mój, ptaszyno - posłuchaj mnie.
Rozczuliły mnie "owsiki w zadku", "tłum wrogów" i "powstań twardy", ale to nie jest poezja (właściwie czym jest poezja?) i nie ma w tym nic urzekającego.
Jedyne, co powoduje, że nadal czytam Twoje dzieła to czysta ciekawość, która pewnie kiedyś do piekła bram mnie sprowadzi (o ile można umrzeć ze śmiechu). Tak, mój drogi, będziesz moim oprawcą.
Padam Ci do stóp, bo wielbię prowokatorów.

Wylaszczone i niewychwaszczone jak za cara! Humor miażdży i porywa. Treść wesoła, a sposób ciągnięcia historii nie drewniany. Patosu nie stwierdzam ni a nic. Wynika z tego że autor jest twórcą poszukującym.