Jestem grabarzem
mrocznym mordercą
zabijam własne marzenia
zbyt łatwo z nich rezygnując
a wystarczyłoby powiedzieć
patrząc w lustro
dziś są moje urodziny
30 marca 2011
Co Ci można pisać. Że znów dobre że znów orginalne. Jak Ty to robisz?
Czasem nienawidzę białych wierszy, bo są oklepane, bezsensowne, za bardzo filozoficzne (ale tak topornie).
Więc niestety ale...
Znów się powtórzę: świetne...
A mi się nie podoba. Tzn podoba,ale po Tobie spodziewałem się czegoś więcej. Budowa dobra,słownictwo też. Ale tematyka jakoś mi nie spasowała,pointa też taka sobie.
Czekam na następne prace : )
3/5
Pozdrawiam
X
Utwór zaskakujący i pełen finezji, mimo swoich niezbyt obszernych rozmiarów. Oceniam go wysoko, ze względu na warstwę literacką, która wybija się ponad przeciętność, chociaż z lekką nutką wstydu przyznać winiem, że treść jego jest dla mnie tyle zagadkowa co niezrozumiała.
Bardzo fajna pointa, ciekawe słownictwo, choć niektóre zwroty trochę oklepane. Ale i tak jesteś świetny
kilkanaście lat temu powstał podobny tekst (puenta) autorstwa Edyty Bartosiewicz. Zatem nic oryginalnego tu nie ma.
Czytaj, pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
Thanx wszystkim w imieniu Grabiego i własnym
Czegoś mi tu brakuje. Temat jest dosyć popularny, a wiersz nie wnosi tu nic nowego. Technicznie raczej ok, ale mimo wszystko całość sprawia mocno bezbarwne wrażenie.
Lubię
Z początku nie rozumiałem, od wczoraj czytałem to chyba ze sto razy, nie wiem czy to jakaś ciemność na mnie spłynęła czy to przez nadmiar nauki, he. W każdym razie podoba mi się, zresztą wszystkie Twoje tworki czytam z ciekawością.
Dzięki Wam za odwiedziny mych skromnych progów.
Zapraszam o każdej porze dnia i nocy