23-03-2011, 23:47
Świat jest takim jakim nigdy nie chciałem aby był,
a jednak zimny i srogi,
tak podły złowrogi że strach ogarnia serce me
Ludzie są tacy jakich zawsze bałem się,
tak dzicy, niezmienni,
głupi, pazerni na innych ludzi czucia.
A gdy tylko niczym wampiry wyssą z Ciebie pragnienie miłości,
chwile złości, cierpienia,
bólu, i tej smutnej jedynej rządzy istnienia wśród ludzi.
To zostawią Cię na bruku skalnych ulic pamięci,
nad rzeką łez i ironicznej nostalgii,
a w tedy zawali się nadziei most ze złota,
dzień zaś szarym całunem osłoni.
Umrze wiara w to że ludzie są dobrzy.
a jednak zimny i srogi,
tak podły złowrogi że strach ogarnia serce me
Ludzie są tacy jakich zawsze bałem się,
tak dzicy, niezmienni,
głupi, pazerni na innych ludzi czucia.
A gdy tylko niczym wampiry wyssą z Ciebie pragnienie miłości,
chwile złości, cierpienia,
bólu, i tej smutnej jedynej rządzy istnienia wśród ludzi.
To zostawią Cię na bruku skalnych ulic pamięci,
nad rzeką łez i ironicznej nostalgii,
a w tedy zawali się nadziei most ze złota,
dzień zaś szarym całunem osłoni.
Umrze wiara w to że ludzie są dobrzy.