Via Appia - Forum

Pełna wersja: Zaklęcie dla tego, kto nie boi się niczego ( Nietzschego)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zaklęcie dla tego, kto nie boi się niczego ( Nietzschego)

Nie wyśmiewaj zdań w nieznanym języku
które brzmią jak piosenka
Nie patrz w mrok
W którym nic
Tego właśnie się bój
że nic
Twoja pewność tego
że nic
nie zna jeszcze nocy

Konto usunięte

Nie powinno być "tego" zamiast "togo"?

Ogólnie, jak to mówi Root, zabieram dla siebie dwa pierwsze wersy. Reszta mi się bardzo nie podoba, chociaż nie umiem wyjaśnić dlaczego. I nie chodzi o samo zagmatwanie, tylko... Nie wiem, może to przez to, że "bój że nic" jest jakieś takie niedokończone?
Jakoś mi się nie podoba. Po pierwsze,nawet za bardzo nie wiem co chciałeś tym wierszem przekazać/opowiedzieć. Jest zbyt przegadany mimo krótkiej formy. Budowa też taka sobie,średnio rytmiczny ten Twój kawałek.

Na plusy hmm oryginalność językowa i pointa. I chyba tyle.

3/5

Pozdrawiam
Xs
ja po prostu nie mam pojęcia o czym jest ten wiersz
wybacz

pozdrawiam,
Kali
Może rzeczywiście jest niezrozumiały. Wiersz jest skierowany do osoby, którą znałam, a która była wojującym ateistą i nihilistą i zdawała się myśleć, że wszelkie przekonania religijne są największym złem tego świata. Wręcz drwiła sobie z ludzi, którzy myśleli inaczej. Chciałam w tym wierszu powiedzieć, że w tym przypadku jej spojrzenie na świat było niedojrzałe i niezweryfikowane przez rzeczywistość. To dlatego " nie zna jeszcze nocy". "Nic" to nie tylko "nic" ale jakaś metafizyczna pustka, nicość.
Chciałam powiedzieć coś w stylu: " więcej pokory, nie znasz jeszcze życia i tak naprawdę nikt nie zna, więc lepiej nie lekceważ zaklęć"
wiersz musi przemawiać, a ten tekst tej roli nie spełnia...
Nietzsche to bardzo fajny filozof. Spodziewałem się po tytule, że wiersz będzie nawiązywał do niego lub jego filozofii, ale jest inaczej. A może jednak w jakimś sensie nawiązuje? Jeśli nie, to pozbyłbym się "(Nietzschego)" w tytule.

Poza tym, jak na debiut, nie jest najgorzej. Zobaczymy jak czytelnicy będą oceniać Twoje następne prace.

Powodzenia!

Konto usunięte

Nigdy bym nie wpadła na to Big Grin
A mi się podoba. Po prawdzie nie wiem, po co Nietsche w tytule (chyba, że chodzi o grę słów, bo "Nietschego" wymawia się podobnie jak "niczego", ale i tak chyba nie ma ona jakieś funkcji w tekście), ale sens zrozumiałam. I podoba mi się sposób jego przekazania.