Via Appia - Forum

Terrakotowa armia z sennej wyobraźni,
Rząd filiżanek w kuchennym kredensie.
Gdy tupniesz, wirując przefrunie do jaźni.
Niejeden talerzyk przy tym się zatrzęsie.
I mniejsza o to, że powstała z ziemi,
Z czyjegoś kaprysu i ponad praktyczność.
Ważne, że poszły kohorty za nimi
I wyprzedziły zdziwioną publiczność.
Dlatego wyrastając wprost z tego globu,
Głową tkwij w błękicie ponadrzeczywistym.
Ucieleśniając, w warsztacie poszukuj sposobu,
A sen twój zaświeci brylantem - przejrzystym.

21022010

Witaj Kris

Wiersz mi się bardzo podoba. Słownictwo bardzo dobre,to samo mogę powiedzieć o oryginalności i poincie. Rymy też w jak najlepszym porządku.

Imho,mógłbyś oddzielić te trzy strofy,ale już się przyzwyczaiłem,że nie lubisz stosować entera.

A i:
"Terrakotowa armia z sennej wyobraźni," - Hmm a nie terakotowa? Chyba,że to specjalne połączenia terakoty z terrą (ziemią)?

Tak czy siak bardzo udany kawałek.

4,5/5

Pozdrawiam
X

Po prostu kawał dobrej poezji, poezji w pełnym tego słowa znaczeniu. Mnie najbardziej się spodobała udana metafora i pointa.
Zadziwia mnie tempo, w którym Autor tworzy. Już z tych wierszy na Forum mógłby być tomik poezji

Pozdrawiam.