Via Appia - Forum

Pełna wersja: Nieśmiertelny
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Krew skapuje z twych kłów,
dałeś radę – przechytrzyłeś,
wyrżnąłeś swych wrogów znów,
po raz kolejny zwyciężyłeś.

Rozświetliłeś mrok,
upowszechniłeś prawdę,
każdą tajemnicę odkrył twój wzrok,
a z nudów stworzyłeś fioletową trawę.

Wiem, że nie potrafisz zginąć,
nic nie oprze się mocy twych rąk,
potrafisz z każdych wnyk czmychnąć,
ale nawet nieśmiertelny kiedyś obróci się w proch.
Dawno nie widziałem Twoich kawałków Wojbiku i liczyłem,że przez ten czas wyskoczysz z czymś powalającym Tongue Niestety ten wiersz nie rzuca na kolana.

Zacznę od pochwał-oryginalna tematyka i przesłanie,poprawna budowa i słownictwo,dobre zakończenie.

To teraz wady. Rymy są dosyć słabe. "Prawdę-trawę" - słabe. To samo "rąk-proch", a "zginąć-czmychnąć" też ledwie ujdzie.

Po drugie trochę błędów składniowych tutaj jest.
"dałeś radę – przechytrzyłeś," - co przechytrzył? Dodaj jakieś "ich" czy wszystkich" przed przechytrzyłeś bo inaczej to dziwne brzmi.
Moja propozycja "dałeś radę – wszystkich przechytrzyłeś,".

"a z nudów stworzyłeś fioletową trawę." - a to co? Nijak to nie pasuje do wiersza,a sam pomysł z fioletową trawą jest po prostu głupi (bez obrazy).

Ogólnie 3/5,bo wiem,że możesz napisać znacznie lepsze kawałki.

Pozdrawiam
X
Zastanawia mnie miejscami szyk w zdaniach.
Wiersz sprawia wrażenie udziwnionego. Nie wiem o czym opowiada.
Trochę mroczny klimat. Ale przede wszystkim Twój!

Według mnie nie do końca sprecyzowałeś to, co chciałeś przekazać.
Pole do interpretacji jest więc ogrooomne.
Zbyt ogromne i to przytłacza czytelnika.