Heaven
Byłam kiedyś w raju
Siedziałam na dachu
Oczarowana widokiem drzew,
Zapachem ognia
i poczuciem spokoju.
Cień kota wydłużał się
i malał
Oglądałam kolejne
słońca
Co za raj bez Ciebie?
Parząc kawę
Zapłakałam
Uciekłam kiedyś z raju...
Witaj
Hmm całkiem fajny wiersz,aczkolwiek nie całkiem bez wad. Ma w sobie coś Twojego,co chciałaś przekazać innym to pewne,tematyka i przesłanie bez zastrzeżeń,oryginalność też okej.
Przyczepiłbym się budowy,bo mimo,że wiersz czyta się płynnie to przeszkadza trochę taka rozbita konstrukcja wiersza.
A i "Co za raj bez Ciebie?"- O ile wiersz nie jest listem to chyba "Ciebie" powinno być z małej litery o ile się nie mylę : )
4/5
Pozdrawiam
X
Wielokropek zbędny. Poza tym ok. Podoba mi się ten kot. Nie wiem tylko po co angielski tytuł, skoro można po polsku. Mi się kojarzy z nazwą beznadziejnego klubu w moim mieście.
Dziękuję, za komentarz
tekst jest dedykowany więc pojawiła się wielka litera
Tak, wiersz ma coś Twojego autorze, aczkolwiek mogłabyś go dopracować... Imho przydałoby sie zrobić coś z powtarzającym sie wersem o raju... Gdyby znajdował sie on na początku i na końcu - tylko - wtedy tworek ładnie by się zapętlał.
Zabieram sobie w takiej formie:
Byłam kiedyś w raju
Siedziałam na dachu
Oczarowana widokiem drzew,
Zapachem ognia
i poczuciem spokoju.
Cień kota wydłużał się
i malał
Oglądałam kolejne
słońca
Parząc kawę
Zapłakałam
Uciekłam z raju...
pozdrawiam,
Kali
Dziękuję, za opinię... rozważę propozycje a "rajem"
Rzadko komentuje poezję, ale dla Martyny zrobię wyjątek
Wiersz bardzo mi się podobał, widać w nim nostalgię i tęsknotę za światem idealnym. Podobał mi się motyw cienia kota, i parzenia kawy.
Przyczepiłbym się jedynie do tytułu: polskie niebo, albo raj, znacznie lepiej by pasował do tego utworu.
4,5/5
Pozdrawiam.
angielski tytuł może być odebrany jako pretensjonalność, po co ci to? Bardzo mi się podoba wrażliwość zawarta w tym wierszu. To bardzo dobry utwór. Poza tym przypomina mi moje dwa wiersze. Bardzo OK.
Pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
Bardzo dobre ujęcie problemów uczuciowych - zwięźle, lecz obrazowo.
Jestem na TAK.
Czytałam kilka razy twój wiersz i od początku czułam że coś mi zgrzyta...
Już wiem co. Czytając go miałam od początku wrażenie że Ty (czy też twój podmiot liryczny) jesteś sama na tym dachu i jest ok, a potem nagle mówisz że kogoś Ci brakuje.
I w końcu nie wiem, czy tym rajem było to siedzenie na dachu, czy też raj był wcześniej.
Może trochę wydziwiam, ale lubię mieć obraz poetycki przed oczami, czytając wiersz.
Dziękuję, za każdy komentarz.
H.Kasandro nie zawsze jest tak, że to do czego dążymy faktycznie okazuje się być szczęściem. Podmiot lir. szukał raju lecz kiedy już go odnalazł zrozumiał, że samotne istnienie staje się udręka nawet w wymarzonym miejscu.
Ah, od tej strony!
Na to nie wpadłam.
Dziękuję za wyjaśnienie.
Pozdrawiam
Kasandra
Ależ proszę
miło, że pomogłam
podobało mi się. bo o miłości i dobrze napisane. bez brutalności i sexizmu.
moim zdaniem jeden z Twoich najlepszych tworów. inspirujący, piękny, refleksyjny.
malujesz w nim obraz. za to go uwielbiam!