Widziałem ognisko kości,
płonęły jak stare śmieci
Cały stos
pamiątek po niczym,
opuszczonych domów
upiorów strachliwych
Widziałem głodne płomienie
podczas wieczerzy
Widziałem strach przed
własnym trupem
I ten strach
spłonie nawet,
a po nim kości
Może dzisiaj ...
Może jutro ...
I co?
Koniec?
Popiół?
Cytat:I co?
Koniec?
Popił?
Nie wiem czy już popiłem
Powinno być "popiół", tak ?
Tekst trochę rozdmuchany, nie wiem, czy powtórzenia "widziałem" są zamierzone, ale można by się ich pozbyć. Nie jestem też pewien, czy można "zobaczyć" strach. Może to przenośnia, ale ten wers brzmiałby lepiej nawet, gdybyś w ogóle wyciął to słowo. Z wiersza coś może być, jak na razie jest trochę nijaki. Popracuj nad nim, a będzie dobrze
Na pewno Autor pisząc ten wierz nie popił
))))
Trafił ci się wyjątkowo dowcipny błąd zecerski
Co do wiersza - działa on na moją wyobraźnię. Widzę i czuję płonące jak chrust i popielejące w jądrze ogniska - kości, a przez głowę przelatują wraz z ciepłem podmuchem, myśli - ostateczne. I ta odwieczna ciekawość, i - nadzieja, że może tam na dnie ostanie się "... gwiaździsty dyament, wiekuistego zwycięstwa zaranie." Oczywiste nawiązanie do norwidowskiej, genialnie zobrazowanej myśli. Twoja, aż tak genialna nie jest, ale chwała Ci za takie, przemyślenia.
Mnie się podoba pomimo genialnego echa, a może i częściowo za nie.
Pozdrawiam i dorzucam garść gwiazdek - skier do ognia. Kto wie, może kiedyś dogrzebiesz się czegoś w popiołach
Cytat:Może dzisiaj ...
Może jutro ...
ja bym to napisała:
"Może dzisiaj.
Jutro."
Albo z przecinkiem. Bezwzględnie wyrzuć wielokropek. Tak samo "I co?" brzydkie jest, bardzo. Chyba, że zostawisz "I co?", ale wyrzucisz dwa ostatnie wyrazy. Nie jestem pewna, czy znaki zapytania są potrzebne, raczej nie. Poza tym jest ok, wyrabiasz się
mhy. moja propozycja:
Widziałem ognisko kości,
płonęły jak stare śmieci dałabym bez stare
Cały stos
pamiątek po niczym,
opuszczonych domów
upiorów strachliwych a tu bez straszliwych
Widziałem głodne płomienie
podczas wieczerzy
Widziałem strach przed
własnym trupem
I ten strach
spłonie nawet, tu bez nawet
a po nim kości
Może dzisiaj ... popieram księżniczkę
Może jutro ...
I co?
Koniec?
Popił? zastanawiałabym się czy potrzebny jest ostatni wers
Ale to takie luźne sugestie. nie jest źle.
pozdrawiam,
kali
Popiół poprawiony
Rzeczywiście trochę sprzeniewierzyłem się swojemu stylowi księżniczko
.
Na razie nic nie będę zmieniał, bo uważam że ogólnie nie jest tragicznie.
Dzięki za wszystkie opinie.