Ognie piekielne przenoszone przez wiatr
Niosą śmierć i ból
Ognie piekielne przenoszone przez wiatr
Przeistaczają drzewa w pył
Ognie piekielne przenoszone przez wiatr
Piszczą i szydzą ze swoich ofiar
Ognie piekielne przenoszone przez wiatr
Opętały mnie swą piekielną istotą
że tak powiem eee yyy???
Sorry, ale dla mnie to takie napisanie ot tak se i nic wiecej. Nic w tym wierszu nie widzę.
Przede wszystkim powtórzenie tego wersu nic nie wnosi - wystarczy zostawić tylko w tytule. W ostatnim wersie "swą piekielna istotą" przenieść do kolejnego wersu. To, czego brakuje w tym tekście, to wyraźne nawiązanie do rzeczywistości. Takie, które nada sens, sprawi, że to będzie coś więcej niż zabawa słowami. O ile to nie miała być zabawa.
chciałabym powtórzyć komentarz Ins, ale po co pisać coś co już zostało wyrażone...
zepsułeś wiersz tymi powtórzeniami
pomyśl nad nim
i zastosuj się do rady Księżniczki...
pozdrawiam,
Kali
1. Te powtórzenia wyjątkowo tutaj nie pasują : ) Polecam kawałki Stachury,on często stosował powtórzenia,aczkolwiek tam one pasowały.
2. Hmm ogólny zarys wiersza też jest w miarę dziwny,bo nie mam pojęcia co chciałeś przekazać tym wierszem.
3.Interpunkcja.
4.
Cytat:Ognie piekielne przenoszone przez wiatr
Piszczą i szydzą ze swoich ofiar
. Ognie piekielne piszczą? wtf?
2/5
Pozdrawiam
X