24-02-2011, 21:42
Spisuję wszystkie znane mi anioły.
Te, co zdobiły kołyskę i te, co ze szkoły
prowadziły w bezpieczne domu progi.
Nie ominę tych, których później poznałem,
ani tych, o których - zaledwie słyszałem.
Czy równie wielu ich znasz - Boże drogi?
Nie ma na co czekać, więc zaczynam już.
No to po kolei. Pierwszy to - Anioł Stróż.
A tak w ogóle, to anioły są różne;
damskie, męskie, tutejsze, podróżne.
Są stare anioły i zupełnie nowe….
Są niegotowe - i zawsze gotowe.
Są zagrodowe i ogrodowe.
Troszkę brzydko pachnące - śmietnikowe.
Są anioły stateczne - stabilne.
Są niestateczne, chociaż nieomylne.
Są także omylne, choć nie ma ich wiele.
Są dostojne, niedzielne i omijające niedziele.
Są podzielne anioły i jedno bryłowe.
Są anioły bezgłowe i z głową, choć płowe.
Są zamyślone z głowami w chmurach…
Są muzykalne. Te ładnie brzmią w chórach.
Są anioły w mundurach i cywilne anioły.
Są ubrane po szyję, choć zdarza się goły.
Jest anioł pokoju, ale jest i zwycięstwa.
To męski anioł. Przepadłby bez męstwa.
Są anioły zajęte, jest i anioł wolny.
Są aniołki zdolne, choć trafia się mniej zdolny.
Jest surowy Thanatos – anioł ostateczny.
Jest puchowy anioł – miękki i bezpieczny.
Są anioły bose, są też i obute.
Są anioły rycerskie, choć najczęściej zakute.
Są pyzate aniołki, tych obawiać się trzeba,
bo chociaż się unoszą pod powałą nieba,
serca ludziom ranią…
I panom, i paniom.
Są anioły z seksem, są też i bez seksa.
Jest anioł pogodny, jest i anioł beksa.
Dość na tym. Milczcie - myśli moje płoche.
Zmęczonym aniołom dajcie pospać, choć trochę.
Cisza…..Już śpią - przykryte skrzydłami
(chociaż nie wszystkie mają własne).
Ciiiii … Już noc … I księżyc nad nami.
Te, co zdobiły kołyskę i te, co ze szkoły
prowadziły w bezpieczne domu progi.
Nie ominę tych, których później poznałem,
ani tych, o których - zaledwie słyszałem.
Czy równie wielu ich znasz - Boże drogi?
Nie ma na co czekać, więc zaczynam już.
No to po kolei. Pierwszy to - Anioł Stróż.
A tak w ogóle, to anioły są różne;
damskie, męskie, tutejsze, podróżne.
Są stare anioły i zupełnie nowe….
Są niegotowe - i zawsze gotowe.
Są zagrodowe i ogrodowe.
Troszkę brzydko pachnące - śmietnikowe.
Są anioły stateczne - stabilne.
Są niestateczne, chociaż nieomylne.
Są także omylne, choć nie ma ich wiele.
Są dostojne, niedzielne i omijające niedziele.
Są podzielne anioły i jedno bryłowe.
Są anioły bezgłowe i z głową, choć płowe.
Są zamyślone z głowami w chmurach…
Są muzykalne. Te ładnie brzmią w chórach.
Są anioły w mundurach i cywilne anioły.
Są ubrane po szyję, choć zdarza się goły.
Jest anioł pokoju, ale jest i zwycięstwa.
To męski anioł. Przepadłby bez męstwa.
Są anioły zajęte, jest i anioł wolny.
Są aniołki zdolne, choć trafia się mniej zdolny.
Jest surowy Thanatos – anioł ostateczny.
Jest puchowy anioł – miękki i bezpieczny.
Są anioły bose, są też i obute.
Są anioły rycerskie, choć najczęściej zakute.
Są pyzate aniołki, tych obawiać się trzeba,
bo chociaż się unoszą pod powałą nieba,
serca ludziom ranią…
I panom, i paniom.
Są anioły z seksem, są też i bez seksa.
Jest anioł pogodny, jest i anioł beksa.
Dość na tym. Milczcie - myśli moje płoche.
Zmęczonym aniołom dajcie pospać, choć trochę.
Cisza…..Już śpią - przykryte skrzydłami
(chociaż nie wszystkie mają własne).
Ciiiii … Już noc … I księżyc nad nami.