23-02-2011, 18:40
Dom z kruchych marzeń
Buduję
Pomysł za pomysłem
W mej głowie lawiruje
Umarły we mnie złe wspomnienia
Obudziły się godne jutra marzenia
Marzenia godne największych baśni
Lecz nie ma baśni bez waśni
Waśnie są chłodne i psują kulturę
Ja przez nie przejdę i wybuduję
Dom twardszy niż pamięć spiżowa
Z marzeń które pomieści głowa
Jak zawsze dla mojego natchnienia.
(Jestem masochistą. ;x kolejny wierszyk.)
Buduję
Pomysł za pomysłem
W mej głowie lawiruje
Umarły we mnie złe wspomnienia
Obudziły się godne jutra marzenia
Marzenia godne największych baśni
Lecz nie ma baśni bez waśni
Waśnie są chłodne i psują kulturę
Ja przez nie przejdę i wybuduję
Dom twardszy niż pamięć spiżowa
Z marzeń które pomieści głowa
Jak zawsze dla mojego natchnienia.
(Jestem masochistą. ;x kolejny wierszyk.)