Via Appia - Forum

Pełna wersja: Pomoc w tworzeniu świata SF
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Rozpisuję fabułę/świat/ oraz całą otoczkę wymyślonej przeze mnie powieści. Aby była ona wiarygodna (jest to SF), potrzebuję zastrzyku wiedzy. Wobec tego stawiam pytanie: czy ktokolwiek z Was, drodzy forumowicze, ma szersze pojęcie o chemii, bądź biologii? Jakby co proszę pisać na pw. Odezwę się na dniach. Wtedy też zadam konkretne pytania, pogłówkujemy, pomyślimy, myślę że będzie miło.

Pomoc niezwykle mile widziana.

Pozdrawiam
Arche
Biologia, Chemia ok, ale Fizyka też by się zdała Smile
Naturalna sprawa. Ty coś kumasz, Zgubku, z tych przedziałów?
Ni hu hu, jak coś potrzebuję to zwykle szukam w sieci (np. chemiczno-fizyczna podstawa do danego, a nie innego koloru nieba na danej planecie, czy kolor słońca, a jego wpływ na ekosystem globu, wielkość planet, ilość księżyców a anomalie grawitacyjne i ich wpływ na życie planety etc.) i po prostu dokształcam się z danego zakresu.
No tak ale w obmyślaniu nowego metabolizmu przydałaby się osoba nieco wiedząca coś o naszym. A ja z biologi, a zwłaszcza z chemii jestem kuternoga.
Biologia to zawsze był mój konik. Teraz mam nieco zanik pamięci (naukę tego przedmiotu skończyłam rok temu), ale zawsze można sobie coś niecoś przypomnieć. Zresztą mam siostrę, która studiuje biologię. Myślę, że mogę spróbować się na coś przydać.
No jeżeli Archi chce bardzo dokładnie przestawiać działanie organizmu, to by się pewnie przydało. Wink

Ja osobiście nigdy w takie szczegóły nie wchodziłem biologiczne, ponieważ tak naprawdę o istocie życia wiemy bardzo niewiele (jeszcze do niedawna myśleliśmy, że życie może powstać tylko i wyłącznie na bazie związków węgla... albo ciągle zakładamy, że DNA jest jedynym możliwym oraz najbardziej wydajnym nośnikiem informacji genetycznych), więc niekiedy można nieco pofantazjować Smile
Księżniczko, jeżeli znajdziesz chwilę, zapraszam na PW Smile

Zgubinie, dzisiejsza biologia dzisiejszą biologią, ale nie jesteśmy Einsteinami, by tutaj meandry nowych metabolizmów ssać z palca i liczyć, że to będzie ok, że ktoś to kiedyś potwierdzi. Muszę opierać się na tym co jest dziś Smile
Prawda, aczkolwiek Twoje podejście pachnie mi jakimś Hard SF, hmm? Big Grin
Czy tam odrazu Hard SF. Tu chodzi o naukową otoczkę do "Ognia", który bardzo się rozrośnie Big Grin