Tych chwil razem nie odbierze nam nikt
Uśmiechów twych wylanych łez
Nie zapomnij nigdy już
Kocham Kochałem i Kochać będę
Nie wyprę się tego nawet w wilczym pędzie
Co stało się co dziać się będzie
Te nieznane chwile i poznane już
Coraz bliżej ciągną nas do wieczności wrót
Choć mych przeprosin usłyszysz jeszcze w bród
Nie zapominaj o tym co było już
Klęknę przed Tobą i błagać będę
Uśmiechnij się w tedy do mnie też
I powiedz porostu "kocham Cię"
Dla N.K jak zawsze...
(Wiem moje wiersze brzmią dziecinnie... ale dla mnie miłość to takie uczucie o którym nie potrafię mówić w wielkich słowach. Dla mnie tylko proste słowa mogą ja wyrazić. Wielkie słowa nadają miłości jakiejś takiej pustki... wyższości, a miłość przeżywają też ludzie prości tacy jak ja.)
Cytat:Uśmiechnij się w tedy
wtedy.
Cytat: "kocham Cię"
jak ma powiedzieć "Cię" wielką literą?
Uroczy tekścik. Podoba mi się bardziej, niż "Narzekanie", ale trochę mu do ideału brakuje. Momentami traci rytm, mam wrażenie, ale inni są lepsi w wyłapywaniu takich rzeczy.
Cytat:Coraz bliżej ciągną nas do wieczności wrót
ten wers nijak mi do tekstu nie pasuje, pojęcia nie mam, dlaczego. Spróbuj go wyrzucić. Tego też bym się pozbyła:
Cytat:Nie wyprę się tego nawet w wilczym pędzie
Cytat:Uśmiechnij się w tedy do mnie też
"do mnie" chyba nie potrzebne, a "też" to już na pewno.
Cytat: porostu
literówka.
Tych chwil razem nie odbierze nam nikt
Uśmiechów twych wylanych łez
Nie zapomnij nigdy już
Kocham Kochałem i Kochać będę
Co stało się co dziać się będzie
Te nieznane chwile i poznane już
Choć mych przeprosin usłyszysz jeszcze w bród
Nie zapominaj o tym co było już
Klęknę przed Tobą i błagać będę
I powiedz po prostu "kocham cię"
Coś takiego?
Hmmmm ostatnio podobają mi się zminimaizowane wiersze i nie myślę dosłownie o miniaturkach. Na Twoi miejscu powycinałabym kilka słów, bo część z nich zdaje mi się zbędna. Ale co kto lubi. Takie moje zdanie. Temat lekko oklepany i raczej trudno wymyślić coś nowego, ale emocje - chyba, bo to nie moja działka - tu są.
pozdrawiam,
Kali
Droga Kali domyślam się że miłość jest cholernie oklepanym tematem, piszę tak jak potrafię.Ogólnie świat w którym żyjemy bruka miłość i całe życie jestem zdania że nie na ten wiek trafiłem co trzeba
.
Ależ ja nie mam nic do tematów, które wybierasz, z czasem się wyrobisz, poetycko rzecz jasna. Po prostu mówię, że mógłbyś jeszcze popracować nad tym wierszem.
Gdybym miała zapamiętać sobie ten wiersz, zrobiłabym to w takiej formie:
tych chwil nie zabierze nikt
uśmiechów łez
zobaczysz jeszcze w bród
nie zapomnij
kocham
kochałem
i kochać będę
przepraszam
Ale co człowiek to opinia
a ja to ja
nie przejmuj się
pisz dalej i komentuj
też mam jak Kali ostatnio. Po prostu nad wierszami należy pracować. Tutaj trochę brakuje tego dopracowania.
Tak jak myślałem coraz bardziej tracę to werwę, ale cóż czasem trzeba się dowiedzieć czegoś czego wcześniej nie przyjmowało się do myśli. Nie potrafie pisać
bez takich proszę, potrafisz
wszystkiego się idzie nauczyć, trzeba tylko motywacji, chęci i praktyki.
A w przypadku poezji czytania innych, dobrych autorów.
Nie łam się