Via Appia - Forum

Pełna wersja: Luna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Srebrzystym blaskiem
Rozcina księżyc

Rzymskim carrusem
Zaprzężony w dwa rumaki
Podróżuje po
Sklepieniu nieba

I rozsypuje
Na mlecznej drodze
Srebrne płatki
Fantazyjnych kwiatków

Matczyną dłonią
Rozgwieżdżone niebo gładzi
Zawieszone bezładnie
Na filarach
Ogrodu Semiramidy

Buduje nocne mosty
Plecze złocistą sieć
Ludzkich snów

W oddali płacz dziecka słychać
Tu na rogu młodzieniec pijany
Tnie się z rozpaczy

Boże! przez robaki zżarta
Kraina zmroku
Gnije w akcie
autodestrukcji


Księżyc srebrne wlecze nici
Księżyc płacze ludzkimi łzami


A w mistycznym
Labiryncie Dedala
Przenika mnie
złocista sieć
Jaskrawych gwiazd

I na kolana padam
Zamykam oczy

Czuje jedwabną chustę
Bogini Seleny, co ociera moją twarz
I szepcze mi czule:

Zgaście pochodnie, zakryjcie księżyc
Schowajcie gwiazdy

Wierze w nieznaną krainę
Pełną fantazyjnych kwiatów
Delikatnych zapachów,
Świat, gdzie marzenia są największe z przyjemności
Świat, gdzie wszystko jest doskonale


radosne
Cytat:Rzymskim carrusem
Zaprzężonym w dwa rumaki
Podróżuje po
Sklepieniu nieba

Cytat:I rozsypuje - wywaliłabym to "I" na początku linijki
Na mlecznej drodze
Srebrne płatki
Fantazyjnych kwiatków

Cytat:W oddali płacz dziecka słychać "słychać płacz dziecka" tak byłoby znacznie lepiej
Tu na rogu młodzieniec pijany
Tnie się z rozpaczy


Bardzo rozwleczony ten wiersz, wręcz trudny do ogarnięcia.
Nie ma większych technicznych błędów, mnie natomiast nie porwało. Mogło być lepiej.
Na pewno jest w tym coś fajnego, ale tego nie odnajduję.
Można by spróbować to przerobić, ale nie wiem czy to nie pogorszyłoby sprawy.
Dziekuje serdecznie za komentarzSmile Tez mi sie wydaje ze musze go przerobic, troche skrocic pare rzeczy.
FantaSma - wyjęłaś mi to z ust. Wiersz nie sposób ogarnąć. Obawiam się , że pełni rolę, niestety próżnej amfory ozdobionej gęsto i luźno jedynie związanymi ze sobą statycznymi scenami z mitologii, no i ten ogród z Tysiąca i jednej nocy, ale to z innej bajki. A wiara w piękny i nieskażony świat tknie infantylizmem. Z drugiej jednak strony - jakaż to piękna postawa i jakże kontrastująca do tej aroganckiej z GeneSIS.
Pozdrawiam
Oja. To się pan rozpisał : ) Całkiem ciekawy kawałek,ale hmm zbyt wiele rzeczy chciałeś włożyć do tego jednego kawałka. Pomysłów w tym jednym wierszu,mógłbyś użyć do napisania dwóch czy trzech. Zgadzam się z Fanta~,że zbyt rozwleczony.

Budowa też nie powala,różne długości strof powodują,że wiersz się trudniej czyta i tyle,brakuje tej rytmiczności. A i nie ma interpunkcji Angry

Poza tym nie jest źle
3/5

Pozdrawiam
X