***(musnęłam opuszkami)
musnęłam opuszkami
drugie dno twoich słów
w ulotnej mgiełce
przyjemnych skojarzeń
dopasowujemy fantazje
do rzeczywistości
o zapachu czekolady z pieprzem
Ogólnie całkiem ciekawie, z pierwiastkiem erotyki, charakterystycznym dla Twojego stylu pisania. Z wad dostrzegam jedynie zupełnie nietrafiony ostatni wers.
W 100% zgodzę się z Apo. Przyjemna miniaturka, ale ostatni wers zbędny imho.
A mnie zapach czekolady z pieprzem się podoba, podgrzewa atmosferę.
Poezja Ero charakteryzuje się bardzo kobiecym klimatem. Pachnie erotyką i jest pełna wdzięku. Można w niej wręcz utonąć.
Podoba mi się.
bardzo fajny wiersz, klimatyczny. Natomiast ostatni wers ewidentnie do wyrzucenia. Burzy ten ulotny klimacik.
Pozdrawiam.
Dziękuję wszystkim pięknie za komentarze. Niestety czekolada z pieprzem zostaje. Ma znaczenie dla osoby, dzięki której to wierszydło powstało.
Wersja II - poprawiona:
***(musnęłam opuszkami)
musnęłam opuszkami
drugie dno twoich słów
w czekoladowej mgiełce
przyjemnych skojarzeń
dopasowujemy fantazje
do rzeczywistości
melodyjnie
z delikatnością motyla
przysiadasz na skraju ciszy
subtelne drgania pustej pięciolinii
przepowiedziały lawinę dotyku
dla nikogo
w twoich ramionach spadam
w nieskończoną przyjemność
zatracam się w obietnicach
wierząc że to już na zawsze
szkoda że to wiersz
napisany dla nikogo
(25-02-2011, 17:54)Ero napisał(a): [ -> ]melodyjnie
z delikatnością motyla
przysiadasz na skraju ciszy
subtelne drgania pustej pięciolinii
przepowiedziały lawinę dotyku
Bardzo delikatnie i kobieco. Wyciszająco. Tu na pewno wrócę.