Via Appia - Forum

Pełna wersja: Drobne szaleństwa +18
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Gasząc światło wchodzę do pokoju
Ty już czekasz
Całując twoją szyję rozbieram cie powoli
pieszcząc twoje ciało , tylko namiętność czuję
Masując piersi , całując brzuch słucham twoich słów
Gładząc nogi patrze w oczy
Rękę sięgam do twojego łona
Uczucia w nas wzbierają śmiercią się kończą


Konto usunięte

Cytat:Całując twoją szyję rozbieram cie powoli

"ciĘ"

Cytat:pieszcząc twoje ciało , tylko namiętność czuję
Masując piersi , całując brzuch słucham twoich słów

przed przecinkami spacji nie ma
"brzuch"-"słów" brzmi jak z piosenki hip-hopowej... Bleh.

Cytat:Gładząc nogi patrze w oczy

"patrzĘ"

Cytat:Rękę sięgam do twojego łona

"RękĄ"

Cytat:Uczucia w nas wzbierają śmiercią się kończą

"wzbierają, śmiercią"



Umrzeć podczas seksu? Fe! Chociaż byłaby to piękna śmierć, wolałabym nie. Chyba, że tak na moment [orgazm].
Nie dla mnie, nie do mnie, nie w moim guście.

Sorki, Alf.


Duś
Wiersz na temat Smile
Mimo, że napisany troszkę za dosłownie podoba mi się bo potrafi rozbudzić wyobraźnię Smile
Ogólnie dobry pomysł na wiersz i dobre wykonanie.
Mi się nie podoba. Wiersz jakich wiele wszędzie. Również podzielam opinię Duśki.
Jak dla mnie za dużo powiedziane, a zbyt mało ukryte. Uważam, że poezja nie polega na mówieniu wprost.
Zaczynasz pisać normalnie, później lecisz w inwersję i jest coraz gorzej. Za dużo też tego "ąc".

Zatytułowałeś wiersz "Drobne szaleństwa", a igraszki kończą się śmiercią. Jak to parodia, to ok. W przeciwnym razie niedobrze.
Tytuł powinien dawać czytelnikowi jakiś obraz o zawartości. Twój nie trafił pod tym względem ( chyba, że do socjopatów ).

Jakbyś stosował się do rad, które tutaj do ciebie kierują, to zrobiłbyś postępy.

Pozdrawiam.


zgadzam się z przedmówcami. Za dosłownie, za mocno... A jeśli już tak ma być, to do końca.



Pisz i komentuj.



Pozdrawiam.
Może trochę zbyt dosłownie, jednak nie jest to zaś jakaś tandetna wulgarność rodem z pornola, więc może być. Dopóki nie przeczyta się ostatniego wersu. (Nie, żebym była jakaś nadwrażliwa Wink. ) Według mnie, występuje tam zbyt duży przeskok pomiędzy wersem przedostatnim a ostatnim tzn. jest romantycznie, namiętnie i bach! - nagła śmierć. Wybacz, ale ta końcówka w ogóle mnie nie przekonuje. Jest to dla mnie po prostu banalne zakończeniem wielu tekstów.
Pozdrawiam