Via Appia - Forum

Pełna wersja: Polećcie mi książkę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam!
Z literaturą z natury i z wykształcenia mam mało wspólnego, ale ostatnio napadł mnie wielki głód humanistycznych przeżyć. Kilka ostatnio przeczytanych ( i moim zdaniem bardzo dobrych) książek obudziło we mnie potrzebę znajdywania kolejnych źródeł inspiracji. Bo dla mnie książka powinna przede wszystkim zadawać pytanie - naświetlać problem, ukazywać różne punkty widzenia, ale nie dawać gotowej odpowiedzi. Oczywiście ranga problemu też się liczy - abym mogła poczuć, że czytanie rozwija mnie i pomaga mi budować swój światopogląd. Moje ulubione kwestie to kwestie wolności; zdolność człowieka do określania zasad narzucanych samemu sobie i innym oraz jego prawo do tego, choć oczywiście nie zawężam swojego pola zainteresowań wyłącznie do nich.
Nie interesują mnie żadne - choćby najlżejszym piórem i najzgrabniej napisane - thrillery, książki fantasy ani dzienniki podróży których jedynym celem jest zapewnianie czytelnikowi rozrywki ani też skrupulatne sprawozdania z rzeczywistości, po których czytelnik ma wrażenie, że przeglądnął 100 stron atlasu historycznego lub geograficznego.

Moim strzałem w dziesiątkę były ostatnio następujące książki
"Lot nad kukułczym gniazdem"
"Dżuma"
"Eden" i "Niezwyciężony" S. Lema
"Ziemia, planeta ludzi"
"Pawilon Szósty" i "Pojedynek" Czechowa


Gubię się jednak w licznych tytułach a nie mam czasu ani na szeroko zakrojone poszukiwania ani na pomyłki czyli na brnięcie przez stronice bestsellerowych gniotów.

I stąd moja prośba. Podrzućcie mi proszę tytuły dzieł, które NAPRAWDĘ warto przeczytać mając czas na nie więcej niż 1 książkę na miesiąc.
Marina i Siergiej Diaczenko - Dzika energia.

Fantastyka socjologiczna, książka bardzo nietypowa i z przesłaniem.
Chata - William P. Young.

Bardzo ciekawa książka poruszająca w bardzo nietypowy sposób tematykę Boga. Naprawdę warto jeśli ktoś ma otwarty umysł i nie boi się świeżego spojrzenia na oklepany temat.

Mężczyzna od podstaw - Norah Vincent.

W skrócie o lesbijce przebierającej się za mężczyznę i jej perypetiach w męskim świecie. Historia na faktach. Bardzo ciekawa jeśli ktoś lubi psychologię i niuanse ludzkiej psychiki.
"Pawilon kwiatu brzoskwini" Mingmei Yip
Orientalna, świeża, pozwala odkryć oblicze literatury, którego nie ma ta nasza, europejska. Mówi o trudnej miłości, o społecznych barierach, o ucieczce i wybaczeniu samemu sobie.
(09-02-2011, 16:50)ZłomiarzUmysłów napisał(a): [ -> ]Moje ulubione kwestie to kwestie wolności; zdolność człowieka do określania zasad narzucanych samemu sobie i innym oraz jego prawo do tego, choć oczywiście nie zawężam swojego pola zainteresowań wyłącznie do nich.

Biorąc pod uwagę powyższe, naprawdę gorąco polecam:

"29,99" - Ta - w części autobiograficzna - powieść F. Beigbedera jest napisana w 6 osobach, ale opowiada jedną historię. Zaczyna się słowami: "Piszę tę książkę po to, żeby mnie wylali". Dodam, że w zależności od kraju, w którym jest wydana, zmienia się tytuł, bowiem tytułem jest cena. Ukazuje świat reklamy i mechanizmy rządzące współczesnym społeczeństwem. Stawia pytania i wymaga odpowiedzi od czytelnika. W kontekście tego, co zacytowałem powyżej - MUSISZ ją przeczytać.

Syreny z Trytona - w tej pozornie zagmatwanej i chaotycznej książce znajdziesz niejedną zagwozdkę, zmuszającą do ruszenia mózgiem.

To dwie pozycje, które szczerze mogę polecić. "29.99" do dziś pozostaje najlepszą książką, jaką do tej pory czytałem. I wątpię, żeby jakikolwiek inny tytuł podważył tę pozycję.


"Anna Nie" - Augustin Gomez - Arcos, "Czarne oceany" Dukaja, w ogóle większość Dukaja i Lema (zapewniam cię, że nie czyta się tego wyłącznie dla rozrywki), "Bunkier" Guy Burt (o ile dobrze pamiętam), "Ja" Yann Martel. Na razie to tyle.
Popieram, większość książek Jacka Dukaja to socjologiczno-psychologiczne sci-fi.

Jednak w twoje gusta powinna trafić książka "Wroniec" tegoż autora co powyżej. Świetna baśń o chłopcu, któremu WRON podczas stanu wojennego (13 grudzień 1981 r.) zabrał ojca... daje do myślenia, ryje baniak, że tak powiem.
Mnie ostatnio zauroczyło "Metro 2033" (Dmitry Glukhovsky). Nie przepadam za science fiction, jednak jego wizja świata po wojnie atomowej jest genialna. Wink (Czyta się naprawdę szybko.)
Akurat "Metro 2033" nie jest książką specjalnie... em, książką specjalną generalnie. Co najwyżej sama końcówka i wizja świata. Fabuła to zwykłe sci-fi, co więcej, jeśli popatrzyć na to z perspektywy czasu, nawet niezbyt wciągające.
Zainteresuj się książkami Kurta Vonneguta. Warto Wink

ROOTSRAT!! nie chodziło Ci przypadkiem o Syreny z Tytana??
Cytat:Fabuła to zwykłe sci-fi,
na dobrym poziomie
Cytat:nawet niezbyt wciągające.
Dla Ciebie niezbyt, dla mnie bardzo. No, ale nie ma rzeczy, która podobałaby się wszystkim. mAngel
Z innych klimatów: "Wojna i pokój" Tołstoja
"Sto lat samotności" Marqueza, o ile już ktoś tego nie wrzucił, oraz... "Alicja w Krainie Czarów" i "Alicja po drugiej stronie lustra". To nie jest żart.

Konto usunięte

"Jądro Ciemności" - Joseph Conrad. Może Ci się spodoba.
Dla mnie "Jądro Ciemności" było dosyć ciężkawe, więc lepiej nie nastawiać się do niej jako "lekka lekturka", bo można się naciąć.
Zgadzam się,średnio mi się to czytało Smile W przeciwieństwie do "Mistrza i małgorzaty" polecam Tongue
Stron: 1 2