07-02-2011, 04:11
Daj mi osiągnąć bardzo wiele i zrozumieć
Lecz jedno już rozumiem: muszę Ciebie kochać umieć
Do Ciebie prośby me czyste i śmiałe zanoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Pozwól mi wylać na papier me lęki i bóle
Moją wiosnę i letnią burzę i wszystko co do serca swego tulę
I tę raptowną wichurę i ten płomień, który w sobie noszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Pozwól mi rozkwitać jak jabłoń rozkwita
Pozwól w morskie fale wnikać jak ryba w nie wnika
Pozwól mi zrozumieć ludzi, a ludziom pojąć co głoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam proszę
Daj mi ocean na własność całkiem niewieści
Chcę nim władać wzburzając go rozmaicie z poszanowaniem jego cześci
Co to lekko faluje to sztormy nagłe jego znoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
I o miłości do ojczyzny mej zielonej, co jest Twoim dziełem, szlachetnym czynem
Pozwól mi pisać, bo nagle w żarze mych coraz wścieklejszych płomieni zginę
Spraw, bym do mej zacnej ojczyzny wnosił więcej dziecinności, aniżeli teraz wnoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Uchroń mą niewdzięczną ojczyznę coś już nie raz jej pomagał
Wielcy patrioci się o nią wzmagali, boś Ty się o nią wzmagał
Dziś napełnione wstydem za naród mój serce ku Tobie podnoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Błagam: Ratuj nasze jeziora, lasy, łąki
Krzyczę: giną ludzie prawi! - przecież wiesz że to nie marne mrzonki
Z miejsca na miejsce ranny rannych ledwo już przenoszę - Ratuj ich!
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę!
Lecz jedno już rozumiem: muszę Ciebie kochać umieć
Do Ciebie prośby me czyste i śmiałe zanoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Pozwól mi wylać na papier me lęki i bóle
Moją wiosnę i letnią burzę i wszystko co do serca swego tulę
I tę raptowną wichurę i ten płomień, który w sobie noszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Pozwól mi rozkwitać jak jabłoń rozkwita
Pozwól w morskie fale wnikać jak ryba w nie wnika
Pozwól mi zrozumieć ludzi, a ludziom pojąć co głoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam proszę
Daj mi ocean na własność całkiem niewieści
Chcę nim władać wzburzając go rozmaicie z poszanowaniem jego cześci
Co to lekko faluje to sztormy nagłe jego znoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
I o miłości do ojczyzny mej zielonej, co jest Twoim dziełem, szlachetnym czynem
Pozwól mi pisać, bo nagle w żarze mych coraz wścieklejszych płomieni zginę
Spraw, bym do mej zacnej ojczyzny wnosił więcej dziecinności, aniżeli teraz wnoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Uchroń mą niewdzięczną ojczyznę coś już nie raz jej pomagał
Wielcy patrioci się o nią wzmagali, boś Ty się o nią wzmagał
Dziś napełnione wstydem za naród mój serce ku Tobie podnoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Błagam: Ratuj nasze jeziora, lasy, łąki
Krzyczę: giną ludzie prawi! - przecież wiesz że to nie marne mrzonki
Z miejsca na miejsce ranny rannych ledwo już przenoszę - Ratuj ich!
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę!