Via Appia - Forum

Pełna wersja: Boże wielki wszechmogący błagam, proszę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Daj mi osiągnąć bardzo wiele i zrozumieć
Lecz jedno już rozumiem: muszę Ciebie kochać umieć
Do Ciebie prośby me czyste i śmiałe zanoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Pozwól mi wylać na papier me lęki i bóle
Moją wiosnę i letnią burzę i wszystko co do serca swego tulę
I tę raptowną wichurę i ten płomień, który w sobie noszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Pozwól mi rozkwitać jak jabłoń rozkwita
Pozwól w morskie fale wnikać jak ryba w nie wnika
Pozwól mi zrozumieć ludzi, a ludziom pojąć co głoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam proszę
Daj mi ocean na własność całkiem niewieści
Chcę nim władać wzburzając go rozmaicie z poszanowaniem jego cześci
Co to lekko faluje to sztormy nagłe jego znoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
I o miłości do ojczyzny mej zielonej, co jest Twoim dziełem, szlachetnym czynem
Pozwól mi pisać, bo nagle w żarze mych coraz wścieklejszych płomieni zginę
Spraw, bym do mej zacnej ojczyzny wnosił więcej dziecinności, aniżeli teraz wnoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Uchroń mą niewdzięczną ojczyznę coś już nie raz jej pomagał
Wielcy patrioci się o nią wzmagali, boś Ty się o nią wzmagał
Dziś napełnione wstydem za naród mój serce ku Tobie podnoszę
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę
Błagam: Ratuj nasze jeziora, lasy, łąki
Krzyczę: giną ludzie prawi! - przecież wiesz że to nie marne mrzonki
Z miejsca na miejsce ranny rannych ledwo już przenoszę - Ratuj ich!
Boże Wielki Wszechmogący błagam, proszę!
Eeeee...Hm. Niestety, nie podoba mi się. Patetyzm, forma, brak rytmu, treść... Jestem na nie.
Powinieneś z większą troską pilnować swojej szklanki. Ktoś musiał Ci czegoś dosypać w chwili nieuwagi...


Ten komentarz nie wnosi nic konstruktywnego. Ostrzeżenie słowne.K.
Dziękuję za troskę Smile
Tak, wiersz niewątpliwie patetyczny. Lubię tę formę. Litania. Proszalny status wobec Boga, dziś, kiedy próbuje się naukowo doszukiwać dowodów na Jego istnienie, brzmi trochę naiwnie, infantylnie. Ale fakt, że i filozofia współczesna omija klasyczną regułę: "tam gdzie się zaczyna Bóg, kończy się filozofia", stawia współczesnego człowieka znacznie wyżej w tym zestawieniu, co nie znaczy bliżej. Wcale nie mam pewności, czy to dobrze - dla człowieka. Czytając, odnoszę wrażenie, że wiersz napisany w ekstazie, w natchnieniu. To dobrze. Dzisiejsza poezja, jak się wydaje, niewiele ma wspólnego z formą klasyczną, do której jesteśmy przyzwyczajeni, choćby przez edukację i nieśmiertelnych, klasycznych mistrzów wszech czasów. Ostatnio zaniepokoiła mnie pewna opinia w stosunku do jednego z moich wierszy, napisanego w dość klasycyzującej formie. Sugerowano wątpliwość, czy ten mój wiersz można wogóle zaliczyć do poezjiSmile, przyporządkowując go raczej prozie poetyckiej. Obawiam się, logicznie rozpatrując tę kwestię, że za czas jakiś może dojść do prostej zamiany miejsc. Poezją będzie się nazywać prozę i na odwrót, co generalnie rzecz ujmując, oprócz zmiany nazwy gatunku i tak niczego nie zmieni. Poza tym dziś każdy chce pisać wiersze, ale nie każdy umie... bawić się słowem. Zwersowana proza ( w rozumieniu klasycznym) z odrobiną metafory to już wiersz (w ujęciu współczesnym). Sądzę, że to łatwiejsze. Tak czy inaczej, - nie odmawiając nikomu praw do czegokolwiek i nie rozważając dylematu - wyższości świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkanocy, stwierdzić należy tylko jedno. Poezja ma być szczera, nawet kosztem narażenia się na śmieszność. Poza tym każdy ma prawo do własnych poglądów, jeśli te nie szkodzą w sposób dolegliwy - społeczeństwu.
PozdrawiamSmile