próbując ostrożnie
pocałunków o smaku wspomnień
kołyszę biodrami
w rytmie twoich oddechów
miękko szepczesz że
między palcami
zanurzonymi w kruczych lokach
zgubiłeś rozsądek
w kruchej czerni tylko
truskawki i stokrotki
i dotyk i zapach i smak
i czas mierzony westchnieniami
Zwiewny i kobiecy erotyk z ładnym zakończeniem. Ale - powtórzenia!
"smakując ostrożnie
pocałunki o smaku wspomnień"
"zanurzonymi w kruczych lokach
zgubiłeś rozsądek
w kruchej czerni tylko"
Będę tu wracać
(04-02-2011, 22:40)rootsrat napisał(a): [ -> ]Zwiewny i kobiecy erotyk z ładnym zakończeniem.
Będę tu wracać
Dziękuję
(04-02-2011, 22:40)rootsrat napisał(a): [ -> ]"smakując ostrożnie
pocałunki o smaku wspomnień"
poprawione
(04-02-2011, 22:40)rootsrat napisał(a): [ -> ]"zanurzonymi w kruczych lokach
zgubiłeś rozsądek
w kruchej czerni tylko"
Hmm. Kruczych - kruchej?
O, fakt to ostatnie to przeoczenie, sorry
Hmm. Może tak będzie czytelniej?
Nie nie! To była świetna gra słów!
Dobra poddaje się już.
Idę łóżka. Zostało mi pięć godzin snu z przerwami
Ale mi się podoba ten kawałek. Śmiem twierdzić, że to Twój najlepszy wiersz!
Dziękować, dziękować
"Czas mierzony westchnieniami" - piękne to, Zu.
Rzadko wpycham nos w interpretację wierszy, bo się na tym nie znam, ale ten erotyk mi się bardzo spodobał. Lekko, zmysłowo i po kobiecemu. Czytelnikowi, jeśli nie robi się cieplej po lekturze, znaczy, że jest głazem
Gratuluję.
Zuza , nie kuś mnie , uwielbiam twoje utwory , pobudzają wyobraźnie .
Kaprysie, dziękuję pięknie za uwagę.
Obrosłam w piórka
Alf! Bez takich mi tu^^
OK OK sorka
Jeszcze raz dziękuję wszystkim za komentarze