Te same twarze
Mijamy codziennie.
Kojarzymy je
Jednak ich nie znamy.
Gnębimy czynami.
Gwałcimy myślą.
Ale jest moment
Gdy błędy z przeszłości
Są nieważne.
Gdy podajemy rękę
I mówimy:
„Cześć”
O. Fajny wiersz,mi się osobiście podoba. Krótki,dobrze zbudowany,z jasno określonym przesłaniem. Interpunkcja jest,poprawność językowa też. Nie ma się czego przyczepić.
4/5.
Pozdrawiam
X
hmm... porządnie, krótko, ale w porządku.
Cytat:Gnębimy czynami.
Gwałcimy myślą.
mnie osobiście najbardziej przypadł do gustu ten fragment.
Dzięki za komentarze Xorrez i Fantasma. :")
rozczarowałeś mnie Samuelu. O wiele lepsze teksty twojego autorstwa już tu czytałem. Wiersz jest banalny i jednocześnie nachalny swą wymową. To tak jakbym czytał gazetkę szkolną,a w niej artykuł, pt. "Wszyscy jesteśmy przyjaciółmi" lub "Pomóż pierwszoklasiście". Cześć.
Pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
Dzięki za komentarz Szach...
Kurcze... Jakoś do mnie nie przemawia. Po pierwsze nie zgadzam się z końcówką. Środek, jak już ktoś zauważył, wyszedł ci całkiem fajnie, ale puenta jako taka jest strasznie bezbarwna. Nie ma mocniejszego akcentu, a momentami wiersz zapowiadał się na ostrzejsze zakończenie...
pozornie robi dobre wrażenie,
lecz - po wnikliwszym wczytaniu się (nie obraź się) mam wrażenie, że to blichtr,
że autor miał coś celnego do wyrażenia, ale miną się z własnym pomysłem
pozdrawiam
GH