Via Appia - Forum

Pełna wersja: Stare śpiewki zdartej płyty
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przyszedł moment, gdy należy zająć się określeniem zmian pokoleniowej i obyczajowej warty. Zastanowić się nad z dnia na dzień wulgarniejącą przyszłością i odpowiedzieć sobie na pytania o to, kiedy nareszcie będziemy żyć bez wyrzeczeń, dokąd zmierzamy,o co walczymy, dlaczego od wieków budzimy się za późno, gdzie zdychają nasze marzenia?

Pytań nigdy dość, może więc warto czasem przypomnieć sobie, o co nam chodziło, gdy mówiliśmy o demokracji, honorze, solidarności w osiąganiu szczytnych celów. Coraz częściej, z przerażeniem graniczącym z poczuciem rozpaczy dostrzegamy, że wokół nas tworzy się demagogiczne kółko uproszczonych odpowiedzi na podstawowe pytania.

Stwierdzamy z goryczą, że nasze ideały - śmieszą, autorytety są energicznie bagatelizowane, uczciwość ma frajerską zadyszkę, patriotyzm jest naiwną manierą przegranych romantyków: solidny to TERAZ ciemięga i dureń, a wrażliwość jest wizytówką moralnych cieniasów.
I kolejne kilka zdań mówiące o wszystkim i o niczym. Fajnie. A może tak dłużej niż puszczenie bąka intelektualnego?
A czy Ty, człowieku, zrozumiałeś o czym autor pisze, czy tylko szukasz możliwości by się do czegoś doczepić?
A może jesteś z pokolenia tak Kota, jak Owsianki, tyle, że z czerwonej strony barykady?

Żegnam.

Panie Marku!
Moim zdaniem, to jeden z lepszych Pana tekstów na tym Forum.
Gratuluję!
Ależ doskonale zrozumiałem. Czytam naprawdę dużo, bardziej "zaawansowanych intelektualnie" tekstów. I moja doczepka wcale nie dotyczyła treści. Otóż, Pan Owsianko, pisze już któryś z kolei artykuł, czy jakby to nazwać - szkicWink Cieszyłbym się na coś bardziej rozwiniętego, a nie na, jak to określiłem - bąk intelektualny. I nie jestem ze strony czerwonych. I się nie doczepiam byle się doczepić.

Pozdrawiam,
Diogenes.