W głowie złe myśli.
Nie mogę mówić.
Me oczy krwawią.
Co to takiego?
Oddycham ledwo.
Kruszy się serce.
W brzuchu się skręca.
Co to takiego?
Nogi jak wata.
Ciarki na ciele.
Patrzę się w ścianę.
Co to takiego?
Cichy głos woła:
To tylko troska.
Rozstanie? xD
Jak dziadka kocham, kojarzy mi się z rozstaniem. No nie powiem, że nie ma na to wpływu Twój wiek xD Takie skojarzenie
Po prostu pamiętam jak to było kiedyś ze mną
A wiersz sam w sobie mi się podoba. Chociaż podczas trzeciego czytania już omijałam "co to takiego"
stawiam na rozczarowanie lub złość. Czyta się dobrze, ale wiersz jest jedynie zagadką. Co prawda zmuszasz czytelnika do myślenia, ale poezja to nie kalambury lub krzyżówka. Brak puenty...
Pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
Dzięki za komentarze Duś i Szach. Zastanawiałem się czy aby na końcu nie podać odpowiedzi, raczej ją dopiszę.
Samuelu,
jeszcze raz napiszę to samo. Poezja to nie kalambury ani krzyżówka, a podawanie odpowiedzi nic tu nie zmienia. Puenta powinna być niewymuszona, powinna wynikać z treści wiersza. Nie można jej podawać jak na talerzu. Twój utwór powinien być po prostu inaczej skonstruowany.
Pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
Hmm ciekawy wiersz. Mi się podoba,dobrze napisany z ciekawym przesłaniem.
W końcu ktoś zastosował interpunkcję,więc za to też masz plus.
Co do odpowiedzi. Jestem romantykiem,więc pewnie dlatego mi się taka nasuwa.
Myślę,że tu chodzi o miłość. Miłość niespełnioną lub niemożliwą do spełnienia.
Zgadłem
?
Pozdrawiam
X