zakwitłaś a tutaj śnieg
szaroburo zmarszczony
nieśmiało woda kapie z sopla
ciepłym wiatrem zdmuchnięta
w objęcia zimowej piosenki
myśli szronem uśpione
zdejmują wełniane czapeczki
przeciągają się wolno
w stronę słońca i kiełkują
jak zielona trawa na wiosnę
mam dziwne wrażenie, że myślnik jest znakiem interpunkcyjnym. Jeśli tak, to albo go wyrzuć, albo zastosuj w całym wierszu interpunkcję. Nie jestem co do tego pewna, więc poczekaj na opinię krytyków [ i Roota i Kheiry
]
A osobiście, nie wiem dlaczego, bo nie potrafię tego wytłumaczyć, ale bardzo mi się podoba ten wiersz.
Cytat:myśli szronem uśpione
zdejmują wełniane czapeczki
A to jest boskie, imho. Takie delikatne, subtelne, a jednak w jakiś sposób dobitne.
Duś
(18-01-2011, 23:30)Duśka napisał(a): [ -> ]mam dziwne wrażenie, że myślnik jest znakiem interpunkcyjnym. Jeśli tak, to albo go wyrzuć, albo zastosuj w całym wierszu interpunkcję. Nie jestem co do tego pewna, więc poczekaj na opinię krytyków [ i Roota i Kheiry ]
A osobiście, nie wiem dlaczego, bo nie potrafię tego wytłumaczyć, ale bardzo mi się podoba ten wiersz.
Cytat:myśli szronem uśpione
zdejmują wełniane czapeczki
A to jest boskie, imho. Takie delikatne, subtelne, a jednak w jakiś sposób dobitne.
Duś
Masz słuszne wątpliwości. Myślnik jest znakiem interpunkcyjnym. Gdybym chciał nagiąć to pod dywiz, to może by mi się udało, bo jest znakiem typograficznym, ale nie nagnę, bo word przerabia automatycznie dywiza w myślnik i po zabiegu. Nic nie zmyślę, Wstawiałem świadomie myślnik i to był błąd, bo albo interpunkcja, albo bez. Dziękuję Ci za komentarz i cieszę się, że wiersz Cię trochę zatrzymał. Pozdrawiam serdecznie
(18-01-2011, 23:43)zcibarg napisał(a): [ -> ] (18-01-2011, 23:30)Duśka napisał(a): [ -> ]mam dziwne wrażenie, że myślnik jest znakiem interpunkcyjnym. Jeśli tak, to albo go wyrzuć, albo zastosuj w całym wierszu interpunkcję. Nie jestem co do tego pewna, więc poczekaj na opinię krytyków [ i Roota i Kheiry ]
A osobiście, nie wiem dlaczego, bo nie potrafię tego wytłumaczyć, ale bardzo mi się podoba ten wiersz.
Cytat:myśli szronem uśpione
zdejmują wełniane czapeczki
A to jest boskie, imho. Takie delikatne, subtelne, a jednak w jakiś sposób dobitne.
Duś
Masz słuszne wątpliwości. Myślnik jest znakiem interpunkcyjnym. Gdybym chciał nagiąć to pod dywiz, to może by mi się udało, bo jest znakiem typograficznym, ale nie nagnę, bo word przerabia automatycznie dywiza w myślnik i po zabiegu. Nic nie zmyślę, Wstawiałem świadomie myślnik i to był błąd, bo albo interpunkcja, albo bez. Dziękuję Ci za komentarz i cieszę się, że wiersz Cię trochę zatrzymał. Pozdrawiam serdecznie
Duśka, ale mnie przyDusiłaś - już go wymazałem... haha Pozdrawiam
Cytat:zakwitłaś a tutaj śnieg
szaroburo zmarszczony
a mnie się to podoba najbardziej, fajny kontrast. Osobiście mogłabym się uczepić zielonej trawy na końcu, na ogół jest zielona. Ale skoro mamy tak wiosennie, i na dworze też prawie
, niech zostanie ta trawa.
Cytat: Osobiście mogłabym się uczepić zielonej trawy na końcu, na ogół jest zielona.
Że co? Po zimie nie ma zielonej trawy, jest zgniła breja. Poza tym, na wiosnę jest to soczysta zieleń, świeża... Takiej nie ma w żadnej porze roku.
bardzo dobry wiersz. Uciekają ci te słowa jak nutki na pięciolinii. Czyta się doskonale.
Pisz i komentuj.
Pozdrawiam.
A ja się aż uśmiechnęłam jak to przeczytałam. Dziękuję Ci za ten wiersz, bo to jedyne, co mi poprawiło nastrój.
Wiersz całkiem dobry, ale nie porwał mnie - po prostu nie przemówił. Co nie znaczy, że jest zły.
Gwoli ścisłości - fakt, że zasada "albo interpunkcja, albo nie" jest dobra. Ale jeden czy dwa myślniki to nie błąd, bo czasem po prostu nie da się inaczej wyrazić jakiejś myśli. Co innego, jeśli w wierszu jest misz masz, typu - w jednej strofce interpunkcja, a w drugiej jej brak.
Dziękuję wszystkim za czytanie i konstruktywne komentarze i pozdrawiam serdecznie
