Via Appia - Forum

Pełna wersja: Głód Miłości
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Głód, który nigdy nie znika,
jeśli go nie zaspokoisz,
to do końca żywota ci to wytyka,
nawet jeśli na niego fochy stroisz.

Niemożliwym jest go stłumić,
choćbyś i sto lat próbował,
nie uda ci się go zgubić,
a najgorsze jeśli będziesz z nim kolaborował.

Nie zaspokoisz go też byle miłostką,
przelotną i ulotną,
będzie męczył twój umysł troską,
i z serca robił wodę niespokojną.

Wydaje się, że to najgorsza zaraza,
która powoduje byś inaczej działał,
przez niektórych traktowana jak wielka zmaza,
a on tylko chce, abyś się w końcu nażarł.
ach te rymy... chyba się do nich nigdy nie przekonam. Jak dla mnie zbyt prosto, zbyt oczywiście rozprawiasz o tym głodzie ludzkim. Sorry, ale nie kupuje tego wiersz. Wybacz.



Pisz i komentuj.



Pozdrawiam.
No Wojbik przepraszam Cię bardzo ja temat rozumiem i jakbyś go tak może skrócił i jakoś bardziej odkrywczo opisał pewnie by to był świetny wiersz. Przedmówcy akurat mają w tym rację. Ale wierzę w Ciebie i wierze, że potrafisz to napisać lepiej.
Puenta mi się podoba Smile. Generalnie tekst obroniłby się, gdyby nie te wymuszone rymy. Tak czuję, że były robione na pałę, żeby koniecznie były, a przez to zrobiło się dużo niepotrzebnych albo dziwnie dobranych słów. Poza tym opis tego "głodu" faktycznie jest dość oczywisty, za bardzo obiektywny, że tak to określę. Piszesz bezosobowo, czasami to jest w tekście dobre, ale w tym przypadku się nie sprawdza. Poproszę wersję bez rymów i napisaną w pierwszej osobie Smile.