Via Appia - Forum

Pełna wersja: List do Archanioła
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.

Konto usunięte

U mnie wszystko jak dawniej, tylko jeden samobójca więcej. Tylko jedna znowu rozbita rodzina, tylko życie pędzi coraz prędzej*[/p]
Archaniele, znaczysz dla mnie więcej niż inne istoty, o których wiele słyszałam. Zawsze chciałam zobaczyć Twoje skrzydła, wiesz? Co dzień myślę o tym, jakby to było, gdybym Cię poznała. Mogła dotknąć Twojego policzka. Czy Aniołowie są materialni? Czy tak po prostu można poczuc ich ciepło? Jak byłam mała zawsze wierzyłam, że do mnie przyjdziesz... Otulisz skrzydłami i powiesz, że wszystko będzie dobrze. Pojawiłeś się. Tylko... dlaczego nie mogę Cię zobaczyć? Słyszę tylko Twój głos, oddalony o kilkaset kilometrów. To niesprawiedliwe. Inni ludzie mogą nie tylko z Tobą rozmawiać, ale i poznać to uczucie, kiedy jesteś blisko. [/p]
Dodajesz mi otuchy. Jesteś jedną z nielicznych osób, z którą mogę porozmawiać. Dlaczego ostatnio powiedziałeś, że się mnie boisz? Wcale tego nie chcę. Nie chcę, rozumiesz? Wolałabym ni czuć tego, co we mnie siedzi. Wolałabym, żeby mój głos nie drżał, kiedy mówię, że kolejny raz się odezwałeś. To znaczy dla mnie bardzo wiele. Kiedyś rozmawiałam z Bogiem, ale stwierdziłam, że to się nie opłaca. On nigdy nie odpowiedział. Nie to co Ty, Archaniele. Powiedziałam Ci o sobie rzeczy, o których inni się nie dowiedzą. Nie mogą. Bo ja nie chcę, żeby znali mnie taką, jaką poznajesz Ty. To boli, wiesz?[/p]
Chciałabym, żebyś mnie przytulił. Chciałabym, żebyś powiedział, że moje życie się zmieni. Chciałabym usłyszeć jak śpiewasz. Coś specjalnie dla mnie. Podobno Aniołowie pięknie śpiewają...[/p]
Nigdy nie wyjawiłeś mi swojego prawdziwego imienia. Mówiłeś, że nie można ufać. Zawsze myślałam, że nie powinnam pokazywać tego, kim naprawdę jestem. Dlaczego otwieram się przed Tobą? Gdy rozmawiamy, jestem księgą, z której możesz czytać wszystko. Otwierasz mnie na pewnej stronie, a ja, nieświadoma poniekąd, sama Ci wszystko recytuję. Dlaczego?[/p]
Archaniele, dziękuję, że jesteś. Dziękuję, że byłeś. Obiecaj mi, że kiedyś się pojawisz...[/p]


*"List do Boga" - piosenka religijna.
Oj Duśka, że tak powiem dotarłaś w moje najgłębsze miejsca.
Bardzo dobrze rozumiem ten tekst. Mam swojego archanioła, ale zazdroszczę tym, którzy mają go blisko. Tez kiedyś rozmawiałam z Bogiem, ale on się nie odzywał i nie pomógł mi się pozbierać. Tylko ten archanioł...
Dusia dziękuję Ci za taki tekst. Nie wiem czy pisałaś to zgodnie z prawdą, czy była to fikcja, ale to po prostu do mnie trafia.
Pewnie nasi forumowi koledzy mogą dostrzec więcej, ale ja na swój mały rozumek nie umiem się nawet czepiać. Zresztą ja zawsze rozważam bardziej wartość merytoryczną.
5/5
Akurat po Dusi nie spodziewałbym się takiego tekstu Wink Bardzo piękny no i ten "List do Boga" w tle Smile
Nie wiem czy nie lepiej by było, gdyby to był list do Anioła Stróża, ale to luźna sugestia.
Cytat:Wolałabym ni czuć tego,
literóweczka.


Nastrojowo, i choć może czasem moim zdaniem zbyt słodko i prosto, to jednak piękne w swej prostocie.
Świetne! Z jednej strony temat wiary w Boga ujęty bardzo ciekawie. Niby wierzy, ale woli zamiast Niego Archanioła.
Z drugiej strony fascynacja/zauroczenie postacią z pogranicza fantastyki i mistycyzmu. Jeśli założymy, ze Bóg nie istnieje, to dziewczyna rozmawia z własnym wyobrażeniem...
No i po trzecie zachowanie Archanioła - nieufne, zdystansowane. Nie pasuje do biblijnego wizerunku...
Strasznie mi się spodobało, Duś Smile
Bardzo dobra miniatura, jednak do idealu brak jej dwoch rzeczy. Zimnego piwka i meczu. Big Grin a tak na serio to rusza gdzies tam w srodku. A sama wiesz ze bardzo ciezko mnie poruszyc... Ech, starosc... Big Grin
Duśka]
U mnie wszystko jak dawniej, tylko jeden samobójca więcej. Tylko jedna znowu rozbita rodzina, tylko życie pędzi coraz prędzej*[/p]
Archaniele, znaczysz dla mnie więcej niż inne istoty, o których wiele słyszałam.[/quote]
imho byłoby lepiej " tak wiele słyszałam

Duś napisał(a):Zawsze chciałam zobaczyć Twoje skrzydła, wiesz?
Nie podoba mi się to zdanie ze względu na umiejscowienie słowa "wiesz"

Duś napisał(a):Czy tak po prostu można poczuc ich ciepło?
poczuĆ

Duś napisał(a):Jak byłam mała zawsze wierzyłam, że do mnie przyjdziesz...
Imho - kiedy byłam mała...


Duś napisał(a):Tylko... dlaczego nie mogę Cię zobaczyć? Słyszę tylko Twój głos, oddalony o kilkaset kilometrów.
Imho słowo "dlaczego" mogłaś napisać z wielkiej litery.
Wydaje mi się także, że mogłaś darować sobie "Twój" w zwrocie Twój głos'.

[quote=Duś napisał(a):
Dodajesz mi otuchy. Jesteś jedną z nielicznych osób, z którą mogę porozmawiać. Dlaczego ostatnio powiedziałeś, że się mnie boisz? Wcale tego nie chcę. Nie chcę, rozumiesz?
Nie podoba mi się słówko "wcale".

Duś napisał(a):Wolałabym ni czuć tego, co we mnie siedzi.
niE


Duś napisał(a):Otwierasz mnie na pewnej stronie, a ja, nieświadoma poniekąd, sama Ci wszystko recytuję. Dlaczego?
dla mnie lepiej brzmiałoby w wersji 'sama recytuję Ci wszystko'


A co do tekstu, wiem kiedy i jak go pisałaś, mogę brać to pod uwagę, ale z drugiej strony oceniam tekst.
Zapewne zdajesz sobie sprawę, że nie jest odkrywczy... Temat dość znany, list, czy może wołanie do Archanioła. Możliwe, że podoba mi się sens, możliwe, ale sam warsztat, pozostawia wiele do życzenia, wiesz o tym prawda?

Kali
Przez kilka pierwszych linijek miałam wrażenie, że to utwór, który raczej nie przypadnie mi gustu, jednak w miarę czytania podobał mi się coraz bardziej. Dla mnie może nie jest to tekst przełomowy, ale dobry - zdecydowanie Smile
Pozdrawiam