wyśmiewając
narysowałeś na szkle
kierunkowskaz
na pocztę internetową
z płaczem
biegłam po kablach
szukając ścieżki dźwiękowej
twojej wyobraźni
wbrew woli
poraniłam palce
o zakończoną chamstwem
płytę główną
znowu
kazałeś mi przysiąc
że nie sprzedam wiadomości
z twojej karty pamięci
Hm. Dziwnie odwzorowana ta miłość. To jest jakby jakiś związek na odległość, gdzie jedno z partnerów zaczyna powoli odchodzić, oddalać się od drugiej osoby. Tak to odbieram. Nie wiem, czy to o to chodzi, ale jak dla mnie w zupełności wystarczy. Z pierwszego wersu drugiej strofy wyrzuciłbym 'a ja'. I to chyba tyle. Tak, to tyle
Pozdrawiam, InF
Bardzo lubię tematykę miłości we wszelkich utworach lirycznych. W Twoim wierszu fajnie została przedstawiona taka miłość "wirtualna" u dwójki ludzi zakochanych przez Internet(a przynajmniej ja tak to interpretuję). Połączenie uczuć bohaterki z wytworami XXI wieku bardzo się udało. Czwórencja ;]
Coś odnośnie moich odczuć : opisujesz reację między dwojgiem ludzi, w której "on" jest hmm... ignorantem? "Ona" zaś liczy na "coś więcej", desperacko poszukuje miłości. Jej realny świat upada, toteż szuka ukojenia w Internecie. Pozwól, że tak to odbiorę.
A teraz o wierszu : czyta się gładko, nic mi nie zgrzyta. Tematyka jak dla mnie genialna. Ładnie.
Pozdrawiam
Nie do rymu, nie do Rzymu. Jedna z Twoich nielicznych prac, która mi się nie podoba. Co jak co ale myśląc o miłości czy czymś takim ostatnią rzeczą, która mi się z tym kojarzy to komputer. Budowa przemyślana, błędów jakiś nie widzę,ale wiersz po prostu jakoś nie budzi mojej sympatii.
Pozdrawiam
X
Fajny wiersz. Trochę jakby ludzie przestali być sobą, a stali się robotami. Z drugiej strony... Jakieś uczucia (przynajmniej niektórym) zostały... Podoba mi się takie połączenie romantyzmu i technologiczno-informatycznych wstawek ^^
Ostatnia strofa lekko utyka, zaburza rytm, chyba ostatni wers jest przydługi. Ale to w sumie żaden problem. Podoba mi się bardzo, tyle powiem