Via Appia - Forum

Pełna wersja: Uciekanie od odpowiedzialności przed piractwem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Zanim pokażę Wam właściwy link do strony, chciałbym poprosić Was o coś. Otóż nie znam się na prawie autorskim oraz ogólnie na prawie, a interesuje mnie pewna kwestia związana z udostępnianiem plików w internecie.

Zobaczcie sobie link: CHOMIKUJ!.

Szczególnie interesuje mnie cytat autorki:

Cytat:Uwaga:Chomik jest moją prywatną własnością ... wszystkie próby pobrania plików z mego chomika lub ogladanie ich będzie traktowane jako naruszenie dóbr osobistych , wszelkie straty poniesione przez właściciela chomika geodezja ponosi osoba kopiująca , oglądająca lub ingerująca w zawarość folderów. Zawartość folderów może oglądać tylko rodzina chomika geodezja !!!hasła przy folderach są podane tylko w celach informacyjnych dla właściciela chomika geodezja korzystanie z nich będzie traktowane jako naruszenie dóbr osobistych I HAKERSTWO!!!.

oraz

Cytat:Uwaga: Wszystkie pliki w tym chomiku zostały zamieszczone informacyjnie. Od momentu ściągnięcia na dysk pliki należy usunąć w ciągu 24h. Wykorzystywanie ich w celach komercyjnych jest niezgodne z prawem.

xxx

Autor chomika nie ponosi żadnej odpowiedzialności za niezgodne z prawem wykorzystywanie zasobów znajdujących się w tym chomiku..

Jak to się ma od strony prawnej? Czy rzeczywiście istnieje w Polsce takie prawo, które pozwala każdej osobie ściągnąć pełną wersję gry/filmu/programu, korzystać z niej i usunąć ją przed upływem 24 godzin?

Czy autor chomika (ale też i innych serwisów) może udostępniać programy w pełnych wersjach i nie być pociągany do odpowiedzialności za to zasłaniając się klauzulą o treści jak powyżej?

Bardzo jestem ciekaw też Waszych opinii.
Wedle polskiego prawa można LEGALNIE można ściągać filmy oraz muzykę (furtka: Jeżeli masz oryginały w szafie). Będą Cię gonić jeżeli takie materiały udostępniasz, a nie jesteś właścicielem praw autorskich. Ściąganie na użytek własny jest w sumie legalny. 24h to popularnie działający mit, którym udostępniający chce się oczyścić z odpowiedzialności i przerzucić ją na ściągającego.

Co do oprogramowania/gier - do każdej kopii jest dodawana licencja (przy instalacji najczęściej jest wyświetlana Wink ). Zatem nie można tego ani ściągać legalnie, ani udostępniać, gdyż licencja tego zabrania (co nowsze licencje gier zabraniają nawet robienia sobie kopii oryginału...). 24h nie chroni go w żaden sposób w tym przypadku. Producent oprogramowania ma pełne prawo pociągnąć do odpowiedzialności.

Ponadto takie uwagi właściciel tegoż Chomika może sobie o tyłeczek podetrzeć. Zakładając Chomika zgodził się na dany regulamin działania usługi i nie może wprowadzać sobie odrębnych zasad. Mógłby sobie je robić, gdyby postawił własną stronę WWW z archiwizowanymi materiałami.
Cytat:Wedle polskiego prawa można LEGALNIE można ściągać filmy oraz muzykę (furtka: Jeżeli masz oryginały w szafie).

Czyli de facto jesteś bezkarny, bo nie udowodnią Ci, że nigdy nie miałeś oryginału.
Co do chomików, żywię pewne obawy, gdyż często korzystam z tego serwisu, a ostatnio robi się trochę za głośno koło niego.
(06-01-2011, 21:59)Borek napisał(a): [ -> ]
Cytat:Wedle polskiego prawa można LEGALNIE można ściągać filmy oraz muzykę (furtka: Jeżeli masz oryginały w szafie).

Czyli de facto jesteś bezkarny, bo nie udowodnią Ci, że nigdy nie miałeś oryginału.
Co do chomików, żywię pewne obawy, gdyż często korzystam z tego serwisu, a ostatnio robi się trochę za głośno koło niego.

Jeżeli wpadną Ci smutni panowie do chaty to zweryfikują czy masz oryginał Smile Masz go mieć (nie kiedyś, a teraz), nawet jeżeli płytka jest porysowana tak, że nieczytelna.

Kwestia w tym, że smutni panowie nie wpadną Ci właśnie za ściąganie, bo musieliby prawie każde mieszkanie w Polsce odwiedzić (już pomijając, że muszą mieć nakaz abyś miał obowiązek wpuszczenia). Dlatego monitorują udostępnianie i gniazda (serwery warezowe etc.). Oczywiście to tyczy się jedynie Polski i to już niedługo. Dyrektywy Unijne i chore prawa a'la Francuskie Hadopi w końcu i do nas dojdzie.
W Malezji weszła parę miesięcy temu ustawa, która mówi, że za nielegalny upload/download dostajesz 3 ostrzeżenia. Po 3 razie dożywotni ban na internet - od jakiegokolwiek dostawcy. W UK też tak miało być, ale na szczęście (nie wierzę, że to piszę, ale: chwała chciwości wielkich korporacji!) providerzy zaprotestowali tak głośno, że projekt upadł.
Hahaha, dobre, 'to ja ściągnęłam z sieci te pliki, to ja je wrzuciłem na moje konto na Chomiku więc jeśli je ode mnie pobierzesz to będzie fuj'! Szczyt hipokryzji, moim zdaniem.
W dodatku facet ukrywający się pod awatarem ze zdjęciem dziewczyny... hmmm.

Co do odpowiedzialności za powszechnie pojęte piractwo, to powiem to co mówię zawsze: dopóki za płytę/film/grę trzeba będzie płacić takie niebotyczne sumy, sam będę apostołem piractwa Big Grin
że się da, przykładem np seria gier EkstraKlasyka - mam tu na myśli te pozycje za ok. 20zł, tyle to powinno kosztować. Life!