Moja pierwsza miniatura
Jesteśmy
Czym?
Pochodzimy
Skąd?
Myślimy
O splamionym gwiazdami niebie?
Próbujemy
Zdołamy?
Pojąć zagadkę stworzenia
Nie zdołamy, drogi Autorze, jako że nasze umysły są za małe, żeby to ogarnąć w całości. Strzępy, rąbki tajemnicy i wierzchołki gór lodowych.
Podoba mi się "splamione gwiazdami niebo".
Rozumiem istotę tego, ale pewnie jakoś inaczej bym to zawarła. Aczkolwiek ja się nie znam. Pytaj mądrzejszych.
Temat wszechobecny, ale zawsze aktualny i mnie tez często on trapi. Może spróbuj pokombinować jeszcze? Ale to tylko moje zdanie. Nie jest źle.
Czym jesteśmy , dobre pytanie , wielu ludzi zadaje je od dawna mimo to że nie otrzymał odpowiedzi , dążysz do zrozumienia tego problemu przedstawiłeś utwór który daje do myślenia , pisz dalej bo cie uwielbiam.
hmm... chyba wiem co czują inni czytając moje teksty...
Ogólnie zamysł fajny, ale jakoś nie porywa, czuje niedosyt po przeczytaniu...
pozdrawiam
A mnie się to tak dziwnie z wierszem kojarzy. W sumie to zapis. Aczkolwiek - nie do końca.
Nie wiem czy mi się podoba. Chyba tak
Co do ostatniego pytania - nie, nie zdołamy. Choćbyśmy zrobili kupę na marszałkowskiej w Warszawie, nie damy rady. To ponad nasze p*** siły
Zmieniłabym nieco zapis, ale to tylko sugestia!
Jesteśmy[.]
Czym?
Pochodzimy[.]
Skąd?
Myślimy
[o]O splamionym gwiazdami niebie?
Próbujemy[.]
Zdołamy?[bez]
Pojąć zagadkę stworzenia[?]
Powtarzam - tylko sugestia
Ja bym to jednak dał do poezji.
A mnie osobiście te pytania nie trapią, dostaje się od nich bólu głowy. I zgadzam się po całości. Jeśli nie da się czegoś ogarnąć, to szkoda na to czasu i życia, to jak atak na wiatrak. W zasadzie powodzenia, ale to nie dla mnie ;-)
Namaste, Pasiasty
Pasiasty ma rację, forma za mała nawet na miniaturkę
. Również bym to do poezji wrzuciła. Zdecyduj się, czy stosujesz interpunkcję, czy nie, bo tak ci się kropek pozapominało. Co się tyczy treści, tu się zgadzam z roo - splamione gwiazdami niebo jest super, ale reszta już nie. Moim zdaniem to powinno być bardziej rozbudowane. A może to tutaj będzie dobrym wstępem do próby odpowiedzi na te pytania? Pozdrawiam.
Cytat:forma za mała nawet na miniaturkę
Miniatura może być nawet jednym lub dwoma zdaniami, więc nie wydaje mi się, że długość tekstu jest niewłaściwa.
Akurat tu się nie zgodzę. Zgodnie z definicją: miniatura literacka, utwór niewielkich rozmiarów powtarzający w wyraźnym skrócie strukturę i formę obszerniejszych gatunków literackich, np. opowiadania.
Wg mnie miniatura powinna mieć jakąś formę, wstęp, zakończenie. Wielu osobom wydaje się, że jak napiszą dwa zdania, to już są literatami, a te dwa zdania, to "twórczość". Otóż nie. To jest jak z fotografowaniem. To, że kupiłeś sobie lustrzankę, nie czyni Cię fotografem, a jedynie posiadaczem lustrzanki.
Osobiście też nie uważam tego za miniaturę literacką. Ani za wiersz, gwoli ścisłości. To kilka zdań, zbitek przemyśleń. Ale na traktat filozoficzny to też o wiele za mało.
Może ja się nie znam, ale ja bym to raczej w dziale 'poezja' widziała. Jeśli już gdzieś.
Cytat:Wg mnie miniatura powinna mieć jakąś formę, wstęp, zakończenie. Wielu osobom wydaje się, że jak napiszą dwa zdania, to już są literatami, a te dwa zdania, to "twórczość". Otóż nie. To jest jak z fotografowaniem. To, że kupiłeś sobie lustrzankę, nie czyni Cię fotografem, a jedynie posiadaczem lustrzanki.
Tu się zgodzę. Przesadne "ucinanie" miniaturek nie jest dobre.
Parę zdań i co? Nie skłoniły mnie do niczego. Może pokusisz się o rozwinięcie swojej myśli?
jest coś niepokojącego w tym tekście. nie, nie treść... niepokoi mnie to, że Autor boi się rozwinąć świetny temat. pytania fundamentalne dla naszego życia, ale forma niedostateczna. choc daje pojęcie o umiejętnościach(chęciach) piszącego. pozdrawiam, Bart