02-01-2011, 12:15
Przepraszam za wzniosłą treść
I spłycone zeszmacenie
Czasami nie wiem skąd to słowo
Przebywa na ustach grafomanii
Zabrać mi teraz długopis – to morderstwo
Niestety zabrakło drugiego w zapasie
A kolorowy nie odzwierciedla mojej bajki
Zmarnowanie chwil bez istoty przekazu
Przepraszam jeśli to za mało na ironię
Ona ciągle chowa się spod maski
Opętanych artystów
To nieistotne
Dla pióra
Nieistotne
I spłycone zeszmacenie
Czasami nie wiem skąd to słowo
Przebywa na ustach grafomanii
Zabrać mi teraz długopis – to morderstwo
Niestety zabrakło drugiego w zapasie
A kolorowy nie odzwierciedla mojej bajki
Zmarnowanie chwil bez istoty przekazu
Przepraszam jeśli to za mało na ironię
Ona ciągle chowa się spod maski
Opętanych artystów
To nieistotne
Dla pióra
Nieistotne