Via Appia - Forum

Pełna wersja: I przyszedł ten nowy rok
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Nowo rocznie Smile:


"I przyszedł ten nowy rok"

Minął czas żegnania starej daty,
i chyba mija witania tej nowej.
Ucichły petardy, nie słychać muzyki,
ani kogokolwiek, kto by się radował
pod wpływem lub nie.

Jest nowy rok... i niech będzie sobie,
lecz byle bez smutków, żali czy bolączek.
Niechże się leją fontanny weny, farta,
z życia ześlą nieco rozkoszy.
W takiej wodzie świętej możemy zatonąć!

Daj Boże spełnić to co każdy co noc
cichuteńko do gwiazdeczek szepce
co lecą na Ziemię jakby na ratunek,
tym, co z marzeń braku nikną bez pamięci.

Niechaj mi i innym ziszczą się plany,
te do których dążę przez miesiące, lata,
by w końcu się przekonać,
iż to wszystko ma sens.

Daj Panie zdrowia, a z tą mocną zbroją,
drogi nic nie przetnie, by się realizować.



Dziękuję za komentarze których przez cały dzień nie przyszło ani jednego ;p.
Dobra to jak nie ma komentarzy to pozwolisz,że ja się tym zajmę.
Średni ten wiersz,bardziej mi się kojarzy z tekstami ze stron typu "www.zyczenia.pl" albo coś w tym stylu. Tematyka też do mnie nie przemawia,ot takie sobie życzonka. Nie podobają mi się też fragmenty:
Cytat:Daj Boże spełnić to co każdy co noc
cichuteńko do gwiazdeczek szepce
.
Primo,nie jestem katolikiem. Secundo,brzmi to jak dziecięca kolęda.
Ogólnie wiersz 2.5/5. Czekam na następne pracę.

Pozdrawiam
Komentujący,acz dyletant.
X
hej,

bez obrazy, ale to tylko słowa... brak w tym polotu, czaru, czegoś...

czytaj Wielkich i pisz dalej

powodzenia,
GH
Bez obraz, że krytykuję wasze żwawe udzielanie komentarzy Smile.
To proza zapisana w wersach, a nie poezja.

P.S. Na komentarze trzeba czasem poczekać, Bonsaiku.
Oj tak, u was bardzo długo Smile.
Nawet jeśli są to i tak trzeba na nie czekać Smile.
No bo na razie dostałem tylko garść regułek bez argumentacji, a nie krytykę Smile. A! ostrzeżenie za nie wiem co Smile.
Uważam, że to nie poezja, tylko proza zapisana wersami, ponieważ przeprowadziłem sobie taki zabieg wizualny zanim napisałem powyższy komentarz i oto, co mi wyszło:

"Minął czas żegnania starej daty, i chyba mija witania tej nowej. Ucichły petardy, nie słychać muzyki, ani kogokolwiek, kto by się radował pod wpływem lub nie. Jest nowy rok... i niech będzie sobie, lecz byle bez smutków, żali czy bolączek. Niechże się leją fontanny weny, farta, z życia ześlą nieco rozkoszy. W takiej wodzie świętej możemy zatonąć! Daj Boże spełnić to co każdy co noc cichuteńko do gwiazdeczek szepce co lecą na Ziemię jakby na ratunek, tym, co z marzeń braku nikną bez pamięci. Niechaj mi i innym ziszczą się plany, te do których dążę przez miesiące, lata, by w końcu się przekonać, iż to wszystko ma sens.

Daj Panie zdrowia, a z tą mocną zbroją, drogi nic nie przetnie, by się realizować. "

Czy taka argumentacja do Ciebie przemawia?

Ten kawałek jest wybitnie słaby i nie obronisz go na siłę.
Znaczy miło się go czyta, ale nie czuje w nim nic takiego co by mnie tam ruszyło.
Zgadzam się z rootsrat, to proza. Aczkolwiek nie mówiłabym, że jest zły. Na prawdę przyjemnie się go czytało, ale chyba nie chodzi tylko o przyjemne czytanie.

Pozdrawiam
Oj tak Smile. Gdyby tylko o nie chodziło, byłoby dużo łatwiej, ale przyjemne czytanie to nie wszystko Smile.