27-12-2010, 22:26
Witam wszystkich, jestem (jak w temacie) nowa na forum. Piszę od jakiegoś już czasu, ale nigdy nie miałam odwagi zamieszczać nigdzie moich wierszy i opowiadań. Dziś chciałabym zamieścić moje dwa starsze wiersze. Konstruktywna krytyka jest mile widziana
Każdy widzi we mnie siłę,
a ja jestem jedynie pyłem.
Moje serce dawno już spłonęło
i nikogo to nie tknęło.
Zbiło się w twardy kamień,
bo nie było nikogo, kto by mi podał ramię.
Wdarła się w moje serce pustka
i na otarcie łez została mi tylko chustka.
Drzwi mojej duszy się zamknęły.
Teraz chcę je otworzyć, ale się zatrzasnęły.
Zdawałoby się, że żadna siła nie zdoła ich ruszyć,
ale ty zacząłeś kamień kruszyć.
Wywierciłeś ogromną jaskinię,
a teraz znikasz, przepadasz, giniesz
i znów została mi tylko pustka,
a na otarcie łez chustka.
Drugi napisałam kilkanaście już lat temu. Nie mylić z filmem Titanic, bo napisałam go jakieś dwa lata przed jego premierą (podobna tematyka jest przypadkowa). Miałam wtedy około 13 lat.
Gdzieś na dnie oceanu
leży szlachetny kamień.
Kryje się w nim tajemnica,
do której nikt jeszcze nie dotarł.
W jego wnętrzu są łzy tragedii
i uwięzione ludzkie dusze
zabitych mieczem bezmyślności.
Każdy widzi we mnie siłę,
a ja jestem jedynie pyłem.
Moje serce dawno już spłonęło
i nikogo to nie tknęło.
Zbiło się w twardy kamień,
bo nie było nikogo, kto by mi podał ramię.
Wdarła się w moje serce pustka
i na otarcie łez została mi tylko chustka.
Drzwi mojej duszy się zamknęły.
Teraz chcę je otworzyć, ale się zatrzasnęły.
Zdawałoby się, że żadna siła nie zdoła ich ruszyć,
ale ty zacząłeś kamień kruszyć.
Wywierciłeś ogromną jaskinię,
a teraz znikasz, przepadasz, giniesz
i znów została mi tylko pustka,
a na otarcie łez chustka.
Drugi napisałam kilkanaście już lat temu. Nie mylić z filmem Titanic, bo napisałam go jakieś dwa lata przed jego premierą (podobna tematyka jest przypadkowa). Miałam wtedy około 13 lat.
Gdzieś na dnie oceanu
leży szlachetny kamień.
Kryje się w nim tajemnica,
do której nikt jeszcze nie dotarł.
W jego wnętrzu są łzy tragedii
i uwięzione ludzkie dusze
zabitych mieczem bezmyślności.