21-12-2009, 14:38
Mam dla Was dość ciekawą (przynajmniej dla mnie) propozycję. Otóż na nowej płycie Behemotha, Nergal wygrowlował wiersz Tadeusza Micińskiego pt. "Lucifer" (piosenka nosi taki sam tytuł). Oto ten wiersz:
A tutaj macie link do piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=a1PTDIKJvNI
Pewnie większości nie przypadnie to do gustu, lecz wg mnie jest to jeden z najlepszych kawałków Behemotha ever. Muzykę oczywiście napisał Adam Darski (Nergal).
Cytat:Jam ciemny jest wśród wichrów płomień boży,
lecący z jękiem w dal -- jak głuchy dzwon północy --
ja w mrokach gór zapalam czerwień zorzy
iskrą mych bólów, gwiazdą mej bezmocy.
Ja komet król -- a duch się we mnie wichrzy
jak pył pustyni w zwiewną piramidę --
ja piorun burz -- a od grobowca cichszy
mogił swych kryję trupiość i ochydę.
Ja -- otchłań tęcz -- a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach --
jam błysk wulkanów -- a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra -- kłębi się rajów pożoga --
i słońce -- mój wróg słońce! wzchodzi wielbiąc Boga.
A tutaj macie link do piosenki:
http://www.youtube.com/watch?v=a1PTDIKJvNI
Pewnie większości nie przypadnie to do gustu, lecz wg mnie jest to jeden z najlepszych kawałków Behemotha ever. Muzykę oczywiście napisał Adam Darski (Nergal).