Wierszydło number dwa. Serie zaczynamy od końca. Jak to ja
.
Umieramy,
spokojnie,
samotnie,
bezboleśnie.
Umieramy,
na naszym ciele blizny,
a w sercu wola walki.
Dusza wojownika w nas się odzywa.
Umieramy,
lecz czarne widmo śmierci,
nas nie rozdzieli.
Jak miałam 12 lat napisałam coś podobnego. Pamiętam dwa wersy z tego
"Umieram spokojnie
w rozszalałym piekącym ogniu(...)"
Generalnie nie jest źle, długa droga przed Tobą, a dramatyzm w wierszu jest przesadzony, ale jest strawnie.
Skąd u Ciebie myśli o śmierci i cięciu się? Jeśli mogę zapytać.
Witaj.
Mi coś tu zgrzyta "Walczymy, lecz tej bitwy nie zwyciężymy." Trochę jakby zaleciało patosem. Według mnie powinnaś zrobić coś z tym wersem.
Zgodzę się z Ero, długa droga przed Tobą, acz nie jest źle. Musisz dużo czytać poezji, a z czasem Twój poziom się poprawi. Tak jest u każdego, uwierz.
Pozdrawiam, Płomień.
Akurat to nie było o cięciu się. To bardziej o walce ze światem i ogólnie o walce ze złem. Eh też sobie wybrałam.
Jak też zauważyłam, że coś mi nie pasuje. Na początku zamiast tego miało być to "Dusza wojownika się odzywa". I teżż mi nie pasuje.
Zmyliły mnie te blizny.
Przepraszam zatem.
A nic nie szkodzi. Ogólnie wcześniej tam myślałam o cięciu się, ale mi przeszło. Najlepsze jest to, że ten wiersz siedział mi trzy dni w głowie.
U mnie czasem mija dużo więcej czasu zanim 'wypluję', to co mi chodzi po łbie.
A u mnie to zazwyczaj kwestia sekund. Ale tak samo jak Ty, Vitt, dopiero zaczynam ;]
Jak powiedziała Ero, nie jest źle, ale zgodzę się z przedmówcami, że jeszcze szmat drogi przed Tobą ;]
Ogólnie miałam to wstawić wcześniej, ale jakoś musiałam to przemyśleć.
I teraz nie wiem czy nie zmienić "Walczymy, lecz tej bitwy nie zwyciężymy" na "Dusza wojownika w nas się odzywa".
Już sama nie wiem.
ta pierwsza wersja się rymuje - a to zgrzyta. Więc albo zmień cały wers, albo pierwsze lub ostatnie słowo. Co do wyboru tych dwóch wersji - nie wiem.
przede wszystkim usiądź sobie spokojnie i pomyśl, co chciałaś nam, tj. czytelnikom przekazać. Wtedy powinno być ci łatwiej zakończyć wiersz. Dużo czytaj...
pisz i komentuj.
Pozdrawiam.