Via Appia - Forum

Zbiór wierszy-miniatur, które wyszły spod plastikowego pióra mojej klawiatury na przestrzeni lat. Jest tu słowotwórstwo, eksperymenty, aforyzmy i wszelkie inne rzeczy, które mi w duszy grały.






I'M SAD

Jestem sadem pełnym
gorzkich owoców rozpaczy.

==========================================


ZNIECZULICA

- A co mnie to obchodzi? -
powiedział drwiąco cień przechodnia
na widok rozbitej żarówki
z której wylewały się
ostatnie krople światła.

==========================================


19:58, GRUDZIEŃ.

Cisza i noc ogarnęły świat.
Ostatnie światła zapalają się w oczach.
Można już opowiadać bajki.

==========================================


WRESZCIE RADOŚĆ

Smutno
- źle mi, nieciekawie

szarobrudny kamyk w trawie
on przyciąga wzrok na chwilę:

już wesoło - tak, ja żyję!

==========================================


ŚMIERTELNE

śmierć przyszła
spóźniona
- już spałem

==========================================


ŻYJĄCE

ptak leciał
całą pełnią życia
chwytał Wolność w skrzydła

==========================================



TAŃCZĄCE

spadający liść
zatrzymał się na wieszaku -
tańczyli

==========================================


OCZYWISTA TRUDNOŚĆ WYMÓWIENIA TEGO PROSTEGO ZDANIA JEST DOWODEM, ŻE JEDNAK BĘDĘ

nie.
nie.
nie.
nie.
nie będę.
nie.
nie będę się buntował.

==========================================


PONURE

nadleciały kruki zmierzchu
miały skrzydła umazane
kolorem zeszłej nocy

==========================================


***

jest też wiolinowy klucz
dzikich gęsi
wskazujący drogę
złamanym sercom poezji.
Iluzją

==========================================

***
jest za to poskręcany klucz
dzikich słów na nieboskłonie poezji
wskazujący drogę
do złamanego serca mojej psychiki.
Rzeczywistością

==========================================


***
oczy jak wodospady
niezmierzone ręką
ni zapałką

==========================================


NIEPEWNOŚĆ

Ścieżki, którymi kroczę
są doprawdy zawiłe.
Kiedy patrzę na nie z lotu ptaka
układają się w dobrze znany mi znak:
?

==========================================


MUZYCZNE

wodospad grał na strunach
tańczącego lustra
rozśpiewanej wody

==========================================


OFIARNE

jestem ofiarą losu
składaną na ołtarzu życia
i rozdmuchiwaną na cztery strony światła
przez zimny wiatr samotności

==========================================


WIEJĄCE

silny wiatr przyniósł
w porywistych dłoniach
świszczący i gwiżdżący oddech
zmęczonej człowiekiem Ziemi

==========================================


***

przyszło lato
ponure deszczem

----------------------------------

: nie ma już grzecznych dzieci

----------------------------------

w przedszkolu
pokemony i teletubisie
uczą się pierwszych liter alfabetu

==========================================


GŁÓD

Znowu żyję herbatą.
Bob Marley napełnia mój brzuch
słodką muzyką.
Głód mija.

==========================================


***

idę przez długi korytarz
ciemno jak w dupie
dużo w życiu nakłamałem
mogę teraz świecić oczami


==========================================

1998-2004

Cytat:nie.
nie.
nie.
nie.
nie będę.
nie.
nie będę się buntował.

Bardzo dobry fragment. Czytając niektóre Twoje dzieła czuję się jakby mówiły o moich problemach i rozterkach przez co bardzo ciekawie mi się je czyta. Czasem nawet przyłapuję się na tym, że lekko kiwam przytakująco głową czytając Twoje dzieła. Nieźle

Cytat:idę przez długi korytarz
ciemno jak w dupie
dużo w życiu nakłamałem
mogę teraz świecić oczami

Super. Wywołało u mnie lekki uśmieszek. Możliwe, że zamierzenie było inne, ale naprawdę mi się podobało.

Cytat:Ścieżki, którymi ostatnio kroczę
są doprawdy zawiłe.
Ale kiedy patrzę na nie z lotu ptaka
układają się w dobrze znany mi znak:
?

Sam bym lepiej nie potrafił przedstawić problemu sensu istnienia (bo tego w mojej interpretacji dotyczy ta miniatura)... Naprawdę żałuję że nie jesteś w Gildii Poetów.

Cytat:silny wiatr przyniósł
w porywistych dłoniach
świszczący i gwiżdżący oddech
zmęczonej człowiekiem Ziemi

Tak proste, a tak prawdziwe. Człowiek wyniszcza powoli swój jedyny (jak do tej pory) w galaktyce dom... A szkoda. Genialny fragment.

Te fragmenty które przytoczyłem były najlepsze i najbardziej do mnie trafiły. Czytając je towarzyszyły mi emocje, które trudno opisać. Na pewno nie było to znudzenie. Raczej refleksja i zaduma. Brawo.

Dzięki, Kalesonie. btw Twój nick i podpis pod nim totalnie mnie rozbraja
Miło słyszeć, że ktoś ma podobny vibe, to chyba największa motywacja do dalszej pracy! O korytarzu i świeceniu oczami, jak najbardziej miało być ironicznie, czyli zamierzony efekt osiągnięty, hehe.
Co do Gildii Poetów - napisałem już gdzieś dlaczego powziąłem taką decyzję, nie pamiętam gdzie. Po prostu z poezją mam do czynienia od końca lat 90-tych, za to w prozie dopiero raczkuję. Przystąpiłem do Pisarzy w nadziei na porady i konstruktywną krytykę. Ale służę pomocą Poetom, jeśli zajdzie taka potrzeba. Wal jak w dym. Albo w ogień. Albo gong, czy tez cokolwiek, w co walić się da!

Cytat:czy tez cokolwiek, w co walić się da

Nie uruchamiaj naszej wyobraźni Root

Mam nadzieje, ze nie myślisz o moich klejnotach koronnych? Ale dość off topu! Oceniać mi tu, a nie o waleniu tylko...

Hmm, cieszę się, że w miniaturkach przestrzegasz zasady "minimum słów, maksimum treści".

Najlepsze (w mojej ocenie) miniaturki:

- "WIEJĄCE"
- "ZNIECZULICA"
- "NIEPEWNOŚĆ"
- "TAŃCZĄCE" ( bardzo eteryczne i poetyckie)

Plus za pomysł dla czterech liter w ciemnym korytarzu .

Jeśli chodzi o "NIEPEWNOŚĆ", to wyrzucilabym "ale", ponieważ jest to spójnik przeciwstawny.

"Ścieżki, którymi ostatnio kroczę
są doprawdy zawiłe." - zawiłe, czyli skomplikowane, ale także trudne do zrozumienia, niejasne, nieznane. Znak zapytania (widziany z lotu ptaka) jest właśnie taki jak Twoje życiowe ścieżki, między nimi jest znak równości. Dlatego to "ale" tak gryzie.
Hmm, to tak, jakbyś napisał: Jestem chudy, ale jestem gruby.
Logiczne?

Totalnie! Nie wiem, czemu nie zauważyłem tego wcześniej Kheiro... Dzięki!

"I'M SAD"
"ZNIECZULICA"
"ŚMIERTELNE"

Podobały mi się najbardziej

Cytat:nadleciały kruki zmierzchu
miały skrzydła umazane
kolorem zeszłej nocy

Boskie!

Cytat:OCZYWISTA TRUDNOŚĆ WYMÓWIENIA TEGO PROSTEGO ZDANIA JEST DOWODEM, ŻE JEDNAK BĘDĘ

nie.
nie.
nie.
nie.
nie będę.
nie.
nie będę się buntował.

A ta miniaturka kojarzy mi się ze mną

Cieszę się, szczególnie ze "Znieczulicy"

Dzięki!

Dwie nowe miniatury. Zapraszam do lektury


Dwuznaczność dwuwersu
Dla M.

Dobrze,
że byliśmy.

10.06.2010

---

* * *

krzycząc
o pokoju
pamiętaj
największe wojny
toczą się w nas samych

11.06.2010

Złapany

Bryzgam krwią,
jak ryba na haczyku

Nie ma zniewolenia.
Jest tylko chęć ucieczki
i przynęta:
ostrze gilotyny w połowie drogi.


24.08.2010

Mi najbardziej podoba się "ZNIECZULICA" i ta przedostatnia.

Hm, zawsze mi się ciepło robi, gdy ktoś wymienia Znieczulicę - to również jeden z moich faworytów

Wszystkie Święte

Zapalam w głowie znicze
za umarłe wiersze.
Święte myśli, które odeszły.

01.11.2010