15-12-2010, 13:03
W miejscu dalekim, na wyciąnięcie ręki,
gdzie nie sięga upiorów rzeczywistości jęk,
inny świat, w którym tajemnic nie mają żadne wnęki,
gdzie mniej ważny i bezsilny staje się czasu bieg.
Wszystko co tam jest, jest tobą i jest twoje,
krótki wgląd w przerażający głąb duszy,
jej piękno nienaturalne i pokręcone,
które szarość świata codziennego burzy.
Oba istotne paskudny koszmar czy słodkie marzenie,
pierwszy, swoim chłodem skuwający ciało,
drugi, by choć przez ten krótki czas twe serce wrzało,
potrzebne, aby ze snu w sen przejść się dało.
gdzie nie sięga upiorów rzeczywistości jęk,
inny świat, w którym tajemnic nie mają żadne wnęki,
gdzie mniej ważny i bezsilny staje się czasu bieg.
Wszystko co tam jest, jest tobą i jest twoje,
krótki wgląd w przerażający głąb duszy,
jej piękno nienaturalne i pokręcone,
które szarość świata codziennego burzy.
Oba istotne paskudny koszmar czy słodkie marzenie,
pierwszy, swoim chłodem skuwający ciało,
drugi, by choć przez ten krótki czas twe serce wrzało,
potrzebne, aby ze snu w sen przejść się dało.