Via Appia - Forum

Pełna wersja: ogłoszenie
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
"Szukam schronienia. Mam osiemnaście lat, wszystkie zęby proste, długie włosy - blond".

Nie mieszczę się już pod biurkiem, łez też już nie mieszczę. W szafie pachnie martwymi ciałkami motyli nocnych. Boję się. Para oczu niebieskich lśni w ciemnościach życia. Ogrzewa mnie herbata malinowa i myśli cynamonowe.

"Szukam schronienia. Mam dwie długie nogi, krótkie rzęsy i zbyt czerwoną szminkę na zbyt popękanych wargach".

Drżę pod wpływem zimna buchającego z zielonych ścian mojego pokoju. Drży moje ciało, smutne i obce, niebiańsko wychłodzone. Każda jego komórka odczuwa brak miłości romantycznej i nadmiar grawitacji. Tak bardzo się boję.

"Szukam schronienia. Mam zniszczone płytki paznokci, ledwie zarysowaną, poziomą zmarszczkę na czole i białą, papierową skórę".

Słucham muzyki - mnóstwa dźwięków, pięknych jak alpejski wschód słońca. Tęsknota wgryza mi się boleśnie w centralny narząd układu krwionośnego. Tak bardzo pragnę, abyś tu teraz był.

"Szukam schronienia. Mam buzię trochę zbyt okrągłą, głos trochę zbyt donośny, źrenice czarne jak smoła, jak herbata, jak myśli o trzeciej nad ranem".

Marzę o Narnii, o słodkich czereśniach lipcowych. Dłonie skostniałe, zimowe, kruche. Leżę - kłębek nerwów, mokry, słony, lękliwy. Z dnia na dzień coraz bardziej przykra, coraz bardziej zła, coraz bardziej bezużyteczna.

"Szukam schronienia. Policzki marzną mi na mrozie. Nos marznie mi na mrozie. Mam trudności z zasypianiem. Będę opłacać cały czynsz i płacić za gaz".

Dałabym Ci wszystko co mam, gdybyś tylko poprosił. Pomogłabym we wszystkim, gdybyś tylko poprosił. Zostałabym buddystką, wybiłabym szybę w piwnicy, zabiłabym kurę, gdybyś tylko poprosił. Oddałabym za Ciebie życie.
______________________________________________

Wiem, że to trochę idiotyczny tekst - to tak w pierwszym odruchu obronnym Wink
Mnie osobiście się ten tekst nie podoba... nie tyle pod względem literackim, co w związku z przesłaniem. W zasadzie jestem na nie ;]

Pozdrawiam,
Sol
Spodobał mi się język, którym piszesz. Stylistycznie jestem na tak. Treść - raczej nie mój temat. Tekst nie jest pozbawiony błędów gramatycznych, proponuję korektę Smile
Przepraszam, ale nie umiem się doszukać żadnego błędu gramatycznego. Wiem, że wstyd, ale jeśli ktoś ma czas i chęci, niech wskaże, ja poprawię ^^' Dziękuję.
"nos marznie mi na mrozie." 'nos' z dużej ;-) Zresztą nie wiem też czemu między tym wersem a resztą powyżej jest taki duży odstęp?

"Będę opłacać cały czysz i płacić za gaz" - zdecydowanie jednak "CZYNSZ' ;-)

Tekst jest ciekawy, nie pierwszy rzut oka, zanim przeniosłem myślałem, że to na serio jakiś anons ;p Już chciałem odpisywać, że mogę przygarnąć, bo mam w kuchni kawałek wolnej podłogi ;p Ale jakos tak nie wiem, zbyt przygnębiający ten tekst, jakby ten 'krzyk' o zainteresowanie był zbyt desperacki. Może to przez to, że te kontrasty do opisu fizycznego są za mało - ja wiem - czytelne? Za krótkie? Niezbyt wyraziste?
No i końcówka jest zbyt chaotyczna, imho. Ta kura mnie rozbroiła, a chyba efekt końcowy nie miał być humorystyczny, jak mniemam?
Także, jest nieźle, ale zdecydowanie mogłoby być lepiej :-)
Namaste, El Tigre
Dziękuję :) Pracuję nad "rozjaśnianiem" moich tekstów: rozjaśnianiem, w sensie bardziej jasnego przekazu i w sensie zwiększania dawki optymizmu. Od dziś pracuję, być może... ;>
Poza tym humorystyczna końcówka wyszła przez przypadek, tak jak i cała miniatura i wszystko co do tej pory napisałam.
Nie przekonał mnie Twój tekst. Być może dlatego, że nie przepadam za taką tematyką. Według mnie za bardzo przesłodzone i desperackie.
Pozdrawiam.
InF
Błędy techniczne:

Cytat:"Szukam schronienia. Mam 18 lat, wszystkie zęby proste, długie włosy - blond".
słownie powinno się pisać.

Cytat:Drży moje ciało, smutne i obce, niebiańsko wychłodzone. Każda komórka ciała, odczuwa brak miłości romantycznej i nadmiar grawitacji.
ewidentnie brzydkie powtórzenie. I przecinek przed 'odczuwa' do usunięcia.

Cytat:Będę opłacać cały czysz".
wciąż niepoprawiona literowka



Moje spostrzeżenia:

Cytat:W szafie pachnie martwymi ciałkami motyli nocnych.
nocnych motyli - szyk.

Cytat:"Szukam schronienia. Mam dwie długie nogi, krótkie rzęsy i zbyt czerwoną szminkę na zbyt popękanych wargach".
może jedno zamienić by na coś innego? (za bardzo, mocno)

Cytat:Drżę pod wpływem zimna, buchającego z zielonych ścian mojego pokoju.
przecinek wydaje mi się zbędny.

Cytat:Tak bardzo pragnę abyś tu teraz był.
przecinek przed 'abyś' (?)

Cytat:"Szukam schronienia. Mam buzię trochę zbyt okrągłą, głos trochę zbyt donośny,
a więc to chyba jednak zamierzone, jednak w moim mniemaniu można by to zmienić.


Osobiście nie lubię używania wielkich liter do zapisu zwrotów grzecznościowych, kiedy tekst nie jest kierowany bezpośrednio do KAŻDEGO czytelnika, ale do 'kogoś'. Całość ciekawie zbudowana, oryginalnie wykonana i zapisana dobrym stylem, choć czasem przymiotniki były zbyt liczne, jakby aż wymuszone. Ale nie było źle, spodobało mi się, taka trochę jakby to 'papka myśli', ale ja lubię rzeczy, przy których trzeba się zmusić do rozmyślań.
Poprawiłam - dumna jestem z tego bardzo. Wyrazy jednak pozostaną w takim, a nie innym szyku (w końcu to "papka myśli", nie szkolne wypracowanie).
Duże litery natomiast, pozostaną dużymi literami - to też święte prawo piszącego. Amen.
Merci, Hayley :)
Witaj,

Mi się podobało. W końcu coś innego. Masz ciekawy styl, mam nadzieję, że opublikujesz u nas coś jeszcze. Jeśli martwi Cię ilość komentarzy pod Twoim tekstem - zaangażuj się w życie forum. Komentuj, a zostaniesz skomentowana.

MOJE SUGESTIE:

martwymi ciałkami motyli nocnych. - <martwymi ciałkami nocnych motyli>, aż się prosi o przestawienie tego szyku.
Para oczu niebieskich lśni - <para niebieskich oczu lśni>, patrz wyżej
zielonych ścian mojego pokoju. Drży moje ciało, - powtórzenie : mojego/moje, wytnij > mojego

Dużo weny życzę, pozdrawiam,
Lilith