Via Appia - Forum

Pełna wersja: Zima twarzy
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Widuję cię często

choć lustro twoich źrenic
skazane na bruk
nie odbija tęczy
spojrzeń

łąka włosów wciąż przeklina
ironię śmiertelności
nocy zdychającej zawsze
o tę chwilę
za wcześnie

roznegliżowane myśli
zaklęte pieszczącym
ciepłem łóżka
zrywają się budzone potokiem
kałuż spod kół

uśmiecham się do ciebie

choć zima twarzy jest w tym roku
przeraźliwie długa

kiedyś jednak przyjdzie
odwilż kryjąc bruk
dywanem błota

zobaczysz...
witamy po długiej przerwie!


bardzo dobry wiersz, dobrze napisany, przemyślany i... wieloznaczny. Na pierwszy rzut oka może się wydać nawet ckliwy, ale później... zaryzykowałbym nawet twierdzenie, że to zawoalowana pogróżka lub ostrzeżenie dla tej pięknej dziewczyny. Podoba mi się.


Pisz i komentuj.


Pozdrawiam.