Via Appia - Forum

Pełna wersja: Żyć z sensem :)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Coś o tworzeniu Smile.

„Żyć z sensem”

Ręce oparte na klawiaturze,
Piszę nimi teksty, choć wiem, że nie muszę,
Spisuję wszystko co w głowie się troi,
Może to się kiedy znajdzie na kartach historii.
… Jak nie, to przynajmniej zostanie własna satysfakcja,
Że nie żyje po nic, życiem rządzi pewna pasja,
I choć wiem, że nie jestem jakimś tam geniuszem,
Bywa, że słowa z wierszy mijają się z jakimś sensem,
To chcę coś robić dla życia swego, innych,
By świat mógł sobie istnieć w pogodnych barwach,
nie ciągle tych szarych.
No cóż... to próbuj dalej, bo do mnie nie trafiasz. Na początku zdawać by się mogło, że słowa na końcach wersów są czymś na wzór rymów, ale potem to znika. Wers trzeci od końca jest masakryczny, wręcz absolutnie nie pasujący do całej reszty. Być może jestem za ostry, ale po prostu mało poetycka ta 'poezja'. Jeśli czujesz, że nokautuję, to sorry, ale tak po prostu uważam.
Namaste, El Tigre
Ostry? Jak dla mnie to jest delikatne ;p.
Choć mogłeś jeszcze lepiej napisać co nie pasuje i coś poradzić, ale spoko, dzięki Smile
Poradzić? Hmm... Po pierwszych 4 wersach dałbym enter, żeby była przerwa, świetnie będzie korespondować to z tym wielokropkiem, to raz. Wyrzuciłbym 'jakimś tam' i 'jakimś' z wersów 7 i 8. Popracowałbym nad językiem, bo jest trochę za prosty. Przed 'nie ciągle tych szarych' też dałbym wielokropek. Kategorycznie zająłbym się wersem 3 od końca - może 'nie tylko dla siebie' z wyrzuceniem 'dla życia'? Nie wiem, pomyśl, to Twój wiersz :-) Staraj się zastępować słowa ogólnikowe 'jakiś', 'pewny', 'któryś', na prawowite przymiotniki. Malujesz obraz a nie garaż ;p
Namaste, El Tigre
I tak oto El Tigre pokazał swą wojowniczą naturę Krytyka...

Jeśli chodzi o wiersz, to nie mam zdania. Nie poruszył mnie. Poza tym męczące jest dla mnie pisanie o pisaniu. Fajnie jest sobie pogadać o tym przy gorącej czekoladzie i muffince, ale wiersze o wierszach (bądź proza o prozie, wiersze o prozie etc) są trochę przegadane zazwyczaj. Bo mało kto stwierdza coś odkrywczego. Raz tylko czytałam utwór Zagajewskiego kończący się "Wiersz powinien się kończyć lepiej niż życie. Po to jest..." i to był ten jeden raz gdy wiersz o pisaniu podbił moje serce.
Przegadane. W tych czasach niemal nie da się znaleźć tematu, którego jeszcze nikt nie poruszył.
Ale 3 grosze od siebie można dodać, choć tych groszy już wszędzie są całe kupy Smile.
Tylko co to za trzy grosze, jak już chyba każdy miał je w portfelu. ;3
Z drugiej strony to, że już niemal wszystko wynaleziono nie znaczy, że my mamy dlatego siedzieć i nic nie robić Smile.
Zawsze możesz zostać postmodernistą Wink. Ja u siebie zauważyłem pewne ciągoty w tym kierunku, lubię popapraną literaturę, dziwną poezję itp.

Co do wiersza :

"I choć wiem, że nie jestem jakimś tam geniuszem,
Bywa, że słowa z wierszy mijają się z jakimś sensem"

Wyrąb "jakimś" i będzie lepiej, chociaż przyznam, że wiersz nie podoba mi się.

Pozdro. Jak poczułeś się urażony to sorry, tak jak Tiger, nie miałem na celu obrażania, wyśmiewania się itp.
Brońcie bogowie, nie namawiam do nic nie robienia! Ale jak już coś robimy, to jakoś tak z sensem. Nie stwierdzajmy prawd oczywistych większości jak Coelho chociażby.
Aj. Chyba offtop się wkradł. Przepraszam?
Postmodernistą? Wiele jest możliwości Smile).
jeśli już, to zrób z tego prozę... bo na dobry wiersz ciężko będzie to przekuć...
Wszystko się da Smile
życie nie ma sensu
bla bla bla
dobrze mi z tym
piszę białe wiersze
nie wiem nawet po co


Rada by zrobić z tego prozę moim zdaniem trochę nietrafiona bo to w gruncie rzeczy już jest proza.
Z tego co napisałeś wszystko wygląda tak sielankowo i w ogóle super miło i przyjemnie. "Jak mnie docenią - fajnie, jak nie - też dobrze". Nie chcę tu udawać jakiegoś autorytetu ani narzucać mojego toku myślenia, taka rada po prostu - jeśli zamierzasz coś napisać to upewnij się dobrze, że masz o czym.