Via Appia - Forum

Pełna wersja: Paranoja
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ja mam obłęd
paranoję zwyczajną
i nerwicę natręctw
[czemu?]


paranoję

bo raz jestem na maksa optymistyczny (sic!)

nazajutrz zdycham i prawie że się tnę albo piję na umór

i raz sobie wmawiam że kogoś nie kocham

raz coś mi mówi że jednak

tak

a nerwica natręctw bo mam

takie myśli

których nie mogę się pozbyć

czasami

Freud by mnie polubił…
Pamiętam, że zawsze moja mentorka mówiła mi, że wiersze to coś, czego nie dostrzegamy na co dzień, a co jest w nas. Że często nawet nie zdajemy sobie sprawy że jesteśmy poetami. Że bycie wierszokletą polega na wyłapywaniu tych piękniejszych układów słów.
A ten tu powyższy utwór jest niesamowicie żywy, nie nadaje się do czytania, a do mówienia. Taki okruszek życia. No, tak to odbieram.
Podoba mi się.
Ciekawy zapis stanu duszy. Jeśli to real, to wiersz jest ok, bo jest wtedy prawdziwy. Podoba mi się początek, ale bez słów "Mały eksperyment", to jest niepotrzebne, tak jakbyś chciał objaśniać swój wiersz. Zastanawiam się, czy w twoim wierszu powinien znajdować się "Freud". Ten facet kojarzy się z innymi klimatami. Chyba jest w tym wierszu taki trochę nie apropos.
Proponuję poczytać starego Jerofiejewa, ten to miał dopiero odloty.


Pozdrawiam.
Słowa "Mały eksperyment" nie były częścią wiersza, tylko wstępem.
Podoba mi się ten zapis. Jak dla mnie, Twój wiersz przypomina zwierzenia zawarte na jednej z wielu stron pamiętnika. Nie wiem dlaczego, ale takie mam skojarzenie. Widać tu 'głęboką' duszę.

Pozdrawiam,
Sol Smile