Via Appia - Forum

Pełna wersja: Wyszeptane powiewem miłości
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
.....

postradała zmysły
pogubiła rozsądku słowa
biegnąc ścieżką miłośći
suknią szaleństwa ozdobiona
karmi się nadziei gestami
spijając z wyobrażeń ust słowa
wdycha zapachy przyszłości
czując palące pieszczoty Jego dłoni
ufna nie patrzy pod nogi
frunie ponad wszystkim
jak anioł szczęśliwa, promienna radością
rozpościera miłość łuną wschodu
nad światem ludzkich serc
kroczy ku wieczności światła
z wiarą w spełnienia chwile
w otchłań rozkoszy tęsknionej
w ramiona czułości czekanej
niespełnionej, nierzeczywistej
niekochanej



........................................
bo jak śmierć potężna jest miłość



B.

A Ty jednak kochasz!
Mój uśmiech o poranku słońcem jaśniejący
Moje oczy błyszcące lazurem nieba
w których świat widzisz cały

Prawdą smakujące usta moje
Miłością przepełnione gesty
Moje dłonie, gdy ze snu Cię wybudzają
dotykiem jaśminu

Moje słowa, które brzmią w Twych uszach
szaleństwem rozkoszy
Moje włosy, gdy wiatr porywa je do tańca
wplatając w pasma płatki kwiatów

Zapach mego ciała słodyczą bzu przepojony
wciąż czujesz Kochany
Wciąż żyjesz mym obrazem w głowie
czując mnie wszystkimi zmysłami

Wciąż istnieję co noc w snach Twoich
cała piękna
I choć nie ma mnie takiej, jak w Twej wyobraźni
Choć umarła już w proch obracam się pod ziemią

Ty mnie wciąż jednak kochasz i całujesz i pieścisz
obsypujesz kwiatami
Tak bym chciała już przestać
być marmurem i krzyżem i kilkoma słowami




Dzisiaj

Wiesz Kochanie?
To było wczoraj....

Dzisiaj słońce inaczej świeci
Dom stoi nie na tej ulicy
Kwiaty nie pachną jak wczoraj
I ucichł słodki krzyk dzieci

Dzisiaj zegar za szybko tyka
Drogą krętą dłuży się życie
Deszczu krople są za ciężkie
Świat za mgłą bólu nam znika

Dziś echo nie niesie już głosu
Nadziei na wieczne miłości
A serce głuche się stało
Na złudne wołania losu

Kochany Mój! „dzisiaj” już nie ma
Umarło biedne w nędznej dziurze
Zatęchłych wspomnień radości
I zżarło nasze marzenia

„Dzisiaj” u nas nigdy nie było
Nie chciałeś swym szczęściem się dzielić
Zburzyłeś moje istnienie
Sercu już nic się nie śniło...


[/b]
Oba teksty mi się podobają. Przyjemne i łatwe w odbiorze.
Większe wrażenie wywarł na mnie ten drugi, może dlatego, że pachnie emocjami realnymi, sprawdzonymi... Każdy zna skończoną miłość.
Dziękuję serdecznieSmile
a mnie się podoba wszystko Smile no może bardziej początek, można to czytać szybko, tak jak gdyby biegło się z tą kobietą Smile lekkie, zwiewne, napisane przez kobietę Smile super Smile
DziękujęSmile za każdy komentarz

P.S. Mam nadzieję, że widoczne jest oddzielenie 3 wierszy od siebieSmile i mimo, że mają wspólny temat są oddzielnymi tekstami...to tak kwoli małego wyjaśnieniaSmile
Wszystkie utwory napisałaś lekko, z dużą dozą uczucia i takiego bardzo ludzkiego "ciepła" (nawet w trzecim jest ono wyczuwalne w tęsknocie).
Wiersz drugi, to majstersztyk!
Nie bardzo znam się na poezji, ale nie brak mi tam nawet "pół literki" Smile.
Cytat:Ty mnie wciąż jednak kochasz i całujesz i pieścisz
obsypujesz kwiatami
Tak bym chciała już przestać
być marmurem i krzyżem i kilkoma słowami
A ten fragment naprawdę mną targnął.
Dla mnie super. Brawo!
Widzę, że poezja na naszym forum kwitnie. Przypominam o możliwości zgłoszenia się do Gildii Poetów. Smile Wystarczy, że napiszesz podanie albo do mnie na PW, albo w dziale "Poczekalnia". Smile Zapraszam.
Dziękuję za komentarze i za zaproszenieSmile Narazie z powodu chronicznego braku czasu powstrzymam się od dołączenia do Gildii Poetów. Obawiam się bowiem, że zbyt często nie mogłabym tam zaglądaćSad ale dziękuję serdeczne, mam nadzieję, że skorzystam z tego zaproszenia jeszczeSmile
Drugi wiersz najbardziej do mnie przemówił, bo sam miałem identyczne odczucia całkiem niedawno. Generalnie bardzo ładnie i zgrabnie tworzysz. Czuć w tym wszystkim własne przeżycia autorki ale to tylko działa na plus ^^