Za namową paru osób z forum, postanowiłam zamieścić swój w=wiersz na forum, jak na razie jeden, proszę o krytykę:
Tak jak obłok
Tak jak obłok zstąpił z nieba
Podał rękę
Tak jak ptak mi dziś zaśpiewa
Swą piosenkę
Tak jak miłość trwa już wiecznie
Trwa dziś dłużej
Tak mi szczęście on przyniesie
Białe róże
Tak jak wicher zmaga fale
On jest blisko
Tak mi znikną wszystkie żale
Zniknie wszystko
Tak jak Słońce jasno świeci
Na mym niebie
Tak mą drogę znów oświeci
Dzięki Tobie
Rymy odkrywcze nie są. Ale to doskonale rozumiem, bo ja sama mam do tego wręcz antytalent. Nawet częstochowskie trudno mi sklecić xD
A cały wiersz jest leciutki, sentymentalny, trochę za lekki jak na mój gust. Nigdy nie miałam romantycznej natury.
Podoba mi się ta lekkość, a jednocześnie płynność. Jeśli chodzi o klasyfikację pod względem prozodii tekstu, zachowałaś strofikę oraz ilość sylab w wersach. Ładnie
Pozdrawiam,
Zapętlona_w_Czasoprzestrzeni
Hmmm... Nieco infantylny utworek... Temat oklepany i wykonanie nienajlepsze. Bardzo często wykorzystywany, układ rymów ABAB nie poprawia sytuacji. Odnoszę wrażenie, że to jedna z pierwszych Twoich prac, i to napisana na szybko, rzec można "na kolanie".
Dopracuj swój wiersz, włóż w to serce i czas. Daj mu odpocząć, przysiądź do niego ponownie i zobacz czy wszystko Ci się w nim podoba, a potem wal na forum, do oceny
Mam nadzieję, że nie zniechęciłam Cię moim komentarzem bo absolutnie nie o to mi chodziło. Wierzę, że Cię chociaż ociupinkę zmotywowałam do dalszej pracy.
Po za tym prosiłabym żebyś tytuły wierszy zapisywała jako temat wątku, inaczej będzie nam się roić od groma wierszy pod tytułem "mój wiersz"
Raczej to nie był jeden z moich pierwszych wierszy, ale rzeczywiście może pisany na kolanie
NIe zniechęcacie mnie swoją krytyką, taka krytyka czasem mi pomaga
Dziękuję za pozytywne opinie na temat wiersza
"Tak jak miłość trwa już wiecznie
Trwa dziś dłużej"- powtórka "trwa"
Trochę naiwny moim zdaniem, ale ogółem nie jest źle.
Pozdrawiam.
A mnie się podoba.
Uważam, że naiwność jest w każdym wyidealizowanym wierszu opisującym miłość i tą spełniona i tą niespełnioną.
A ten wiersz jest ma coś w sobie. Podoba mi się to stwierdzenie o tym, jak miłość trwa wiecznie, lecz i tak później trwa jeszcze dłużej niż ta cała wieczność. Ładnie to ujęłaś.
el Bandito