02-09-2010, 08:04
kiedy zroszone kosmicznym
pyłem
gwiazdy mrugają sennie
tuż przed świtem
sny staja się lżejsze
a przez zamknięte powieki
sunie lęk
o lepsze jutro
ono nadchodzi
leniwym kocim krokiem
z delikatnym blaskiem jutrzenki
upstrzone kroplami
porannej rosy
pachnące cudem narodzin
spokojną śmiercią we śnie
idzie otoczone łuną radości
wlokąc za sobą cień smutku
ja wtedy wtulam nos
w miękkie dziecięce włosy
i czekam
na lepsze jutro
pyłem
gwiazdy mrugają sennie
tuż przed świtem
sny staja się lżejsze
a przez zamknięte powieki
sunie lęk
o lepsze jutro
ono nadchodzi
leniwym kocim krokiem
z delikatnym blaskiem jutrzenki
upstrzone kroplami
porannej rosy
pachnące cudem narodzin
spokojną śmiercią we śnie
idzie otoczone łuną radości
wlokąc za sobą cień smutku
ja wtedy wtulam nos
w miękkie dziecięce włosy
i czekam
na lepsze jutro